MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zapadł wyrok w sprawie biuletynu Koalicji Janusza Dzięcioła

(Deks)
Poseł Janusz Dzięcioł.
Poseł Janusz Dzięcioł. archiwum
Sąd uznał, że w biuletynie Koalicji Janusza Dzięcioła znalazły się nieprawdziwe informacje. - Będziemy się odwoływać - podkreślił poseł.

Wyrok zapadł w czwartek po południu. Sąd Okręgowy w Toruniu nakazał Koalicji Janusza Dzięcioła, kandydata na prezydenta miasta sprostowanie w lokalnych mediach nieprawdziwych informacji oraz wpłacenie 1 tys. zł na rzecz Caritasu.

Czytaj: Marek Nowak idzie do sądu z Koalicją Janusza Dzięcioła

Przedstawiciele Platformy Obywatelskiej, którzy w trybie wyborczym pozwali Koalicję Janusza Dzięcioła, domagali się wpłaty 50 tys. zł i przeprosin. Sąd tego wniosku nie uwzględnił. Mimo to w czwartek członkowie PO podkreślili, że wyrok ich w pełni satysfakcjonuje.

- Poseł Dzięcioł odleciał - uznał Tomasz Szymański, parlamentarzysta PO.

Sąd uznał, że w wydanym przez Koalicję Janusza Dzięcioła biuletynie "Czy wiecie, że..." zamieszczono 20 różnych nieprawdziwych informacji, m.in. o tym, że rzeczniczka prasowa ratusza i krewni urzędników wysokiego szczebla otrzymali mieszkania z miejskich zasobów.

Nie sprawdzili informacji?

- Sąd nie zostawił suchej nitki na komitecie wyborczym Janusza Dzięcioła - podkreślił Marek Sikora, pełnomocnik komitetu PO.

- "Autorzy spornego materiału wyborczego nie zadali sobie żadnego trudu, żeby sprawdzić informacje w rzetelnych obiektywnych źródłach. Obecnie jest to natomiast bardzo proste. Każdy obywatel ma bowiem prawo wystąpić o uzyskanie informacji w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej" - czytamy w uzasadnieniu do wyroku sądu.

Sąd zaznaczył również, że w przypadku Janusza Dzięcioła zdobycie informacji było "tym bardziej łatwe", ponieważ jest on posłem i zgodnie z prawem ma większe uprawnienia.

Będą kolejne rozprawy

Wyrok sądu jest nieprawomocny . - Od tego postanowienia przysługuje odwołanie do sądu apelacyjnego. Może to nastąpić w ciągu 24 godzin- wyjaśniła Justyna Kujaczyńska-Gajdamowicz, rzeczniczka prasowa SO w Toruniu.

Janusz Dzięcioł przyznał, że wyrok jest dla jego koalicji niekorzystny. Ale- jak podkreślił - z powodu szybkiego trybu rozpatrywania sprawy przez sąd było mało czasu na przygotowanie dowodów.

- Będziemy wnosili zażalenie na postanowienie sądu. Dostarczymy nowy materiał dowodowy i zbierzemy większe grono świadków - podkreślił Paweł Witkowski, pełnomocnik wyborczy Koalicji Janusza Dzięcioła.

Poseł dodał: - Znalazłem się w takiej sytuacji na własne życzenie, ale tego nie żałuję.

Przypomnijmy, że z powodu biuletynu "Czy wiecie, że...", w trybie wyborczym Koalicję Janusza Dzięcioła pozwali także: Marek Nowak, szef szpitala i kandydat na radnego sejmiku oraz prezydent Robert Malinowski.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska