Niedawno Urząd Marszałkowski rozstrzygnął przetarg na realizowanie połączeń kolejowych.
Dotychczasowego przewoźnika - PKP PR - zastąpi prywatna spółka PCC Rail/Jaworzno Arriva Polska.
Oferta prywatnej firmy jest tańsza, dlatego Urząd Marszałkowski zapowiada wznowienie kilku połączeń zawieszonych przez PKP. To nadzieja dla zawieszonego z początkiem lutego kursu Brodnica - Działdowo, z którego korzystali uczniowie oraz pasażerowie podróżujący w stronę Warszawy.
Z wejściem nowego przewoźnika samorząd wojewódzki wprowadza również nową strategię finansowania.
W związku z tym odbywają się konsultacje z gminami i powiatami w sprawie nowego rozkładu jazdy, który wejdzie w życie 9 grudnia.
- W przewozach pasażerskich to przełom - regionalne połączenia mają być odtąd ustalane zgodnie z potrzebami lokalnych społeczności - pisze Agnieszka Nowak z Departamentu Komunikacji Społecznej i Promocji Urzędu Marszałkowskiegp Województwa Kujawsko-Pomorskiego.
Pierwsze z cyklu spotkań odbyło się 6 lipca w Cekcynie w powiecie tucholskim.
Z relacji spotkania w Cekcynie wynika, że samorządy mogą proponować korekty do konsultowanych rozkładów jazdy.
Kolejne spotkania odbędą się w Lipnie, Brodnicy, Grudziądzu i Chełmży.
- Wchodzimy w nowy rozdział kolei - przyznaje Waldemar Gęsicki, starosta brodnicki.
- Wreszcie kolej traktowana jest jako jeden ze środków transportu, który musi być zintegrowany z pozostałymi przewoźnikami. To już nie jest odrębna całość, która istenieje sama dla siebie - ocenia gospodarz powiatu.
Z takiego obrotu sprawy z pewnością zadowolony jest Jacek Kmieć, analityk rynku kolejowego, który na łamach "Pomorskiej" wielokrotnie zwaracał uwagę, że do układaniu rozkładu jazdy niezbędne jest przeprowadzenie badań tzw. potoku pasażerów i konsultacje. W przeciwnym razie kursy pociągów są oderwane od rzeczywistości, wzięte z sufitu.
Wówczas pasażer - nawet wbrew swojej woli - zmuszony jest korzystać z innych środków transportu.
O terminie konsultacji będziemy informować.