W poniedziałkowy wieczór zawiszanie w ramach 9. kolejki Super Ligi spotkali się z Widzewem Łódź. Mecz się nie układał bydgoszczanom, którzy musieli odrabiać straty. Jednak zaimponowali udaną końcówką, wygrywając 3:2 po golu strzelonym w doliczonym czasie.
- Ktoś powie, że to tylko esport, ale to nie prawda, bo wśród zawodników esportowego Zawiszy mamy kibiców piłkarzy "niebiesko-czarnych" oraz ŁKS Łódź, kapitanem Widzewa jest była gwiazda Zawiszy eSports, a na prawej stronie obrony widzewskiej drużyny zagrał zawodnik, który do niedawna deklarował bycie kibicem Zawiszy. Wszystkie te niuanse spowodowały, że byliśmy wyjątkowo zmotywowani i pokazaliśmy to na boisku. Może śmiesznie to zabrzmi, ale pokazaliśmy prawdziwego Zawiszę. Przynajmniej z naszego punktu widzenia - mówi Marcin Gołębiowski, menedżer zespołu.
Bramki z wczorajszego meczu tutaj: https://youtu.be/ofcCMuowIgg
To było trzecie zwycięstwo w czwartym kolejnym spotkaniu Zawiszy. Bydgoszczanie aktualnie zajmują 10. lokatę w tabeli.
Dziś, we wtorek 8. 12 o godz. 21 mecz z Fun Gamers.
Zawiszanie również przyzwoicie zaczęli rywalizację w European Premier (międzynarodowa liga dla sekcji klubów piłkarskich). W pierwszej kolejce wygrali 2:1 z austriackim Grazerem, a następnie zremisowali z FC St. Pauli 1:1. W tabeli są na 5. lokacie.
Dziś, we wtorek 8. 12 o godz. 22:00 zagrają z tureckim Sivassporem.
Live z obu meczów na kanale twitch: https://www.twitch.tv/zawisza_esports
