
Zawisza - Gryf Sicienko 1:0. Niespodziewanie trudna przeprawa z outsiderem. Ale od czego jest kapitan. Skromną wygraną zapewnił Adam Wiśniewski. Jak się potem okazało to był ostatni mecz Zawiszy w Potulicach jak gospodarza

Sportis Łochowo - Zawisza 0:3. Mecz z podtekstami. W Łochowie gra kilku wychowanków Zawiszy jak: Marcin Krzywicki, Tomasz Rogóż czy Arkadiusz Nowicki, który przed sezonem przeszedł z Zawiszy do Sportisu. Obie drużyny stworzyły świetne widowisko. Więcej klarownych okazji do zdobycia bramki mieli gospodarze, ale charakter pokazali zawiszacy. Mimo, że grali w osłabieniu, to wyszli na prowadzenie po rzucie karnym wykorzystanym przez Jakuba Wituckiego (z lewej). Potem wynik podwyższył Paweł Kanik. A Patryk Straszewski po wejściu na boisko w pierwszym kontakcie z piłką ustalił rezultat spotkania.

Zawisza - Flisak Złotoria 2:0. Pierwszy ligowy mecz niebiesko-czarnych jako gospodarzy w Bydgoszczy po ponad dwóch latach banicji w Potulicach. Na trybunach kameralnego stadionu przy ul. Sielskiej zjawiło się bardzo wielu sympatyków niebiesko-czarnych. Zwycięstwo zapewnili Patryk Straszewski (na zdjęciu z lewej) i Patryk Kozłowski.

Zawisza - Unia Wąbrzeźno 5:1. Goście poprosili o zmianę gospodarza, bo ich obiekt jest w remoncie. Bydgoszczanie nie odpłacili się gościnnością. Przy aplauzie kibiców gole strzelali Artur Cielasiński, Paweł Kanik, Patryk Straszewski i dwukrotnie Patryk Kozłowski (na zdjęciu), któremu nie przeszkadzało, że atakuje go kilku zawodników Unii