Zawisza Bydgoszcz - Bałtyk Gdynia 5:1 (1:0)
Bramki: Patryk Urbański (13 - karny), Igor Sobieralski (50), Piotr Okuniewicz (60, 69), Kacper Nowak (82) - Karol Fietz (81).
ZAWISZA: Michał Oczkowski - Nowak, Gaczkowski, Urbański, Szczytniewski (70. Jaskuła) - Dahms (74. Żelazo), Graczyk - Rugowski (75. Wędzelewski), Koziara, Sobieralski (70. Chachuła) - Okuniewicz (74. Falciano).
Wiosenne mecze Zawiszy były słabe. U siebie bydgoszczanie zremisowali i przegrali, a na wyjeździe też był podział punktów, nie liczymy walkowera za nierozegrany mecz w Jarocinie.
Z Bałtykiem niebiesko-czarni od razu przejęli inicjatywę. Efektem przewagi był wywalczony przez Macieja Koziara rzut karny. Pewnym wykonawcą był Patryk Urbański, którego to był już czwarty gol strzelony wiosną. Potem bydgoszczanie pozwolili na więcej rywalom, ale właściwie kontrolowali przebieg wydarzeń.
Druga połowa była bardzo dobra w wykonaniu podopiecznych Piotra Kołca. Najpierw Igor Sobieralski zdecydował się na strzał, błąd popełnił bramkarz Bałtyku i piłka wpadła do siatki. Następnie dwa razy do bramki trafił Piotr Okuniewicz. Zadowoleni z wysokiego prowadzenia zawiszanie dali się zaskoczyć i stracili gola. Jednak reakcja była błyskawiczna, bo po niespełna minucie bramkę zdobył Kacper Nowak.
Po tej wygranej bydgoski zespół jest na szóstym miejscu w tabeli.
W następnej kolejce Zawisza zagra na wyjeździe z KP Starogard Gdański.
