Zawisza Bydgoszcz - Wikęd Luzino 4:1 (3:0)
Bramki: Sebastian Rugowski (1, 74), Patryk Urbański (26 karny), Maciej Koziara (28) - Marcin Kostuch (66 karny)
Zawisza: Tkaczyk - Nowak, Urbański, Paliwoda, Sławek - Kona, Koziara (70. Sobieralski), Rugowski (79. Leonowicz) - Chachuła (79. Graczyk), Sanocki (79. Czaprański), Sacharuk (70, Serwach).
Zawiszanie zwycięstwem nad Notecią Czarnków przerwali passę słabych występów. Fani niebiesko-czarnych liczyli na kolejną wygraną. Przypomnijmy, że na inaugurację ligi bydgoszczanie wygrali w Luzinie aż 7:1.
Niebiesko-czarni zaczęli od mocnego uderzenia. Już w pierwszej akcji do bramki trafił Sebastian Rugowski, który popisał się kapitalnym uderzeniem zza pola karnego. Zawiszanie mimo prowadzenia dalej atakowali. W ciągu około 120 sekund między 26. a 28. minutą zdobyli kolejne dwie bramki. Najpierw rzut karny wykorzystał Patryk Urbański, który chwilę wcześniej był faulowany. Kilkadziesiąt sekund później wynik podwyższył Maciej Koziara uderzając nie do obrony zza pola karnego.
Po przerwie zawiszanie stracili gola z jedenastki. Jednak szybko zareagowali pozytywnie i drugiego swojego gola strzelił Rugowski, popisując się strzałem z około 14 metrów. Pomimo okazji dla bydgoszczan wynik już się nie zmienił.
Zobaczcie także
- Zawisza Bydgoszcz na szóstkę w meczu przeciwko KP Starogard Gdański [zdjęcia]
- Zawisza Bydgoszcz znowu wygrał. Kibice byli zadowoleni - zdjęcia z trybun i wideo
- Zawisza Bydgoszcz lepszy od Unii Drobex Solec Kujawski. Dużo akcji dały dwa gole
- Derby Zawisza Bydgoszcz - Elana Toruń. W rolach głównych bramkarze i kibice [zdjęcia]
Teraz w rozgrywkach nastąpi przerwa do marca 2024. Zawiszanie na razie są na trzeciej pozycji, ale może się to zmienić po niedzielnym meczu rezerw Pogoni Szczecin z Cartusią.
