Oba zespoły zanotowały falstart na inaugurację. Bydgoszczanie przegrali z Jagiellonią 0:1. Widzewiacy ulegli Legii aż 1:5. Teraz obie ekipy mają jeden cel - wygrać. Inaczej może być nieciekawie.
Nie takiego otwarcia sezonu oczekiwano w Bydgoszczy. Jednak mecz z "Jagą" już trzeba zostawić za sobą i myśleć tylko o Widzewie. Pewne jest, że w drużynie muszą zajść zmiany, zarówno personalne, jak i w ustawieniu taktycznym.
Jeśli generalnym sprawdzianem miał być pucharowy pojedynek z Lechem Rypin, to dał on jedną odpowiedź. Michał Masłowski musi grać w środku pola i odpowiadać za konstruowanie akcji ofensywnych. Na skrzydle młody pomocnik się marnuje i męczy, bo nie potrafili grać na tej pozycji. W takim wypadku inaczej trzeba zestawić środek pomocy. Trener Ryszard Tarasiewicz musi na ławce rezerwowych posadzić kogoś z trójki:Sebastian Dudek, Herold Goulon, Hermes. Wydaje się, że na skrzydłach zagrają Jakub Wójcicki i Wahan Geworgjan. WŁodzi od pierwszej minuty powinien wystąpić w ataku Paweł Abbott, który jest już w pełni sił.
- Mam nadzieję, że strzelony gol w meczu pucharowym to dobry prognostyk przed Widzewem - mówi Abbott. - Czuję się już całkiem dobrze i liczę, że z jak najlepszej strony zaprezentuję się w Łodzi - dodaje napastnik.
Linia defensywy powinna być taka sama jak na inaugurację, ponieważ Paweł Strąk zaleczył już drobny uraz mięśnia czworogłowego.
Tak na obecną chwilę przedstawia się najsilniejszy skład niebiesko-czarnych. Czy taki zagra w Łodzi?
Kłopoty Widzewa
Także Radosław Mroczkowski, trener Widzewa też ma ciężki orzech do zgryzienia. Łódzki klub ma kłopoty finansowe. Wzwiązku z tym przed sezonem odeszło kilku doświadczonych zawodników, z których najbardziej znany jest Łukasz Broź (przeszedł do Legii).
Niedawno z Łodzi wyjechał Thomas Phibel, podstawowy stoper, który nie chce dalej grać w Widzewie. Drugi podstawowy środkowy obrońca - Hachem Abbes - jest kontuzjowany.
Łodzianie ponieśli w Warszawie planowaną porażkę z mistrzem Polski, ale już jest rozmiary mogą zaskakiwać. - Nie spodziewaliśmy się, że będziemy mieli aż takie problemy z tyłu, ale były też dobre momenty, zwłaszcza w ofensywie - stwierdził szkoleniowiec.
Powrót do przeszłości
Trzech zawodników Zawiszy ma za sobą grę w Widzewie. Hermes występował tam przez pół sezon (2002-03). Ponad 5 lat w klubie z Al. Piłsudskiego był Piotr Kuklis, który zaliczył blisko 70 występów i strzelił 10 goli. Ostatni sezon w Widzewie spędził Sebastian Dudek.
- Wiadomo, że zawsze są jakieś dodatkowe emocje, kiedy gra się przeciwko klubowi, w którym się kiedyś występowało - mówi pomocnik bydgoskiej drużny. - W Widzewie czułem się dobrze, ale teraz przyjeżdżam z Zawiszą i zrobię wszystko, byśmy wywalczyli punkty. Tym bardziej, że nie udało się nam wygrać na inaugurację. Musimy stworzyć więcej okazji bramkowych niż z Jagiellonią, bo wtedy będzie większa okazja do strzelenia gola - dodaje.
Program 2. kolejki: Piątek: Ruch Chorzów - Lechia Gdańsk (godz. 18, transmisja Canal+Sport, nSport, Polsat Sport, Polsat Sport Extra), Widzew - Zawisza (20.30, C+Family). Sobota: Podbeskidzie Bielsko-Biała - Górnik Zabrze (18, C+F, PS, PSE), Pogoń Szczecin - Legia Warszawa (20.30, C+F). Niedziela: Piast Gliwice - Zagłębie Lubin (15.30, C+F, PS, PSE), Śląsk Wrocław - Jagiellonia Białystok (18, C+F, PS), Lech Poznań - Cracovia (20.30, C+F). Poniedziałek: Korona Kielce - Wisła Krakow (18, C+F, Eurosport 2).
Czytaj e-wydanie »