Kujawianie będą trenowali na własnych obiektach. Rozegrali wiele spotkań kontrolnych. Wezmą również udział w turniejach towarzyskich (m.in. w Kaliszu). Jeden z nich - o puchar prezydenta Inowrocław - odbędzie się w hali na Rąbinie.
Włodarze KSK Noteci pierwszy kontrakt podpisali z Karolem Michałkiem (25 lat, 207 cm wzrostu).
Środkowy ze Świecia grał już w Inowrocławiu w pierwszoligowym Sportino. Ostatni rok spędził w Stawińskim Baskecie Piła (śr. 10,4 punktów, 8,4 zbiórek). Umowy z klubem parafowali również: Aleksander Filipiak (22, 185), Mikołaj Grod (23, 194), Piotr Wiśniewski (28, 194) i Daniel Korólczyk (26, 190). Korólczyk został pozyskany z Noteci 2020 (wcześniej grał w Sportino i Noteci SSA). Po powrocie z wakacji kontrakt podpisać ma skrzydłowy Hubert Wierzbicki (22, 195). Z zespołem ma trenować także młody obrońca Przemysław Milak z Noteci 2020.
Kandydat na jedynkę
- Korólczyk znakomicie wypadł na campie. Chcemy pozyskać także trzech zawodników, którzy również bardzo dobrze zaprezentowali się na testach - mówi Michał Rudnicki, wiceprezes KSK Noteci. - Nie mogę jeszcze zdradzić nazwisk. Są to doświadczony skrzydłowy i dwóch młodych koszykarzy.
Działacze KSK Noteci rozmawiają z Kamilem Maciejewskim (22, 188). Były rozgrywający Anwilu Włocławek przeprowadził się do Inowrocławia. Na parkietach ekstraklasy w dwóch ostatnich sezonach rozegrał 17 spotkań (w sumie tylko 82 minuty). Poprzednie rozgrywki zakończył w barwach AZS Kutno (19 gier, śr. 0,9 pkt., 1,3 asyst).
Michał Warchowski będzie grał w Noteci 1938, czyli dawnej Noteci 2020 (więcej o trzecioligowcu w czwartkowym wydaniu). Przemysław Rychłowski - z przyczyn osobistych - zrezygnował z gry w koszykówkę.
W Noteci występować już nie będą także: Amadeusz Włodarski, Tomasz Tlałka, Wojciech Pagacz, Przemysław Szmelter, Dawid Radzikowski (został członkiem zarządu), Rafał Borowicz i Marcin Majer (ma grać w III-ligowym Domino).
W kręgu zainteresowań włodarzy inowrocławskiego klubu pozostaje Artur Gliszczyński Doświadczonego rozgrywającego w swoim składzie widzą także działacze Basketu Piła. - Będziemy dysponować sporą siłą pod koszem - podkreśla Rudnicki. - Pozyskaliśmy też strzelca. Szukamy jedynie rozgrywającego.
Czytaj e-wydanie »