
Zadowolenia nie kryły też dzieci. Wszystkich poruszyła historia Leny Karaś, która poznała osobiście Zbigniewa Wodeckiego.
- W Jabłonowie Pomorskim na hali obok szkoły był koncert pana Zbigniewa Wodeckiego. Niespodzianką dla niego miało być to, że przebrana za pszczółkę wejdę na scenę, kiedy będzie śpiewał utwór „Pszczółka Maja”. Wręczyłam mu też kwiaty. Zdziwił się bardzo. Po koncercie pan Zbigniew Wodecki chwilę też ze mną porozmawiał - wspomina Lena Karaś, która obecnie chodzi do drugiej klasy w węgrowskiej podstawówce. Kiedy spotkała się z artystą miała cztery lata.

Przypomnijmy, że w 2015 roku szkole w Węgrowie groziła likwidacja.
- Była już nawet decyzja w tej sprawie. Szkoła była zamknięta. Założyliśmy Fundację Rozwoju Edukacji Najmłodszych, która została ogranem prowadzącym szkołę. Przy wsparciu samorządu, mieszańców i nauczycieli udało się szkołę uratować - wspomina dyrektor Cezary Grabowski.

Co ciekawe, szkoła w Węgrowie ma status niepublicznej, lecz rodzice nie płacą czesnego. Obecnie w szkole tej uczy się 99 uczniów szkół podstawowych i 20 przedszkolaków. Grono pedagogiczne liczy natomiast 25 osób.
![Zbigniew Wodecki patronem szkoły w Węgrowie [zdjęcia, wideo]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/f0/de/5cb0b9c26a807_o_xlarge.jpg)