https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zbrachlin. Śmiertelny wypadek na krajowej "piątce"

(bog)
Na miejscu jest prokurator i śledczy.
Na miejscu jest prokurator i śledczy. archiwum
Jedna osoba zginęła, a druga została ranna w wyniku kraksy, do jakiej doszło dziś rano we wsi Zbrachlin w powiecie świeckim.

Zgłoszenie o wypadku doszło do policji o godz. 8.45.

- Na miejscu jest prokurator i śledczy, którzy ustalają dokładne okoliczności całego zdarzenia - relacjonuje nam mł. asp. Marek Rydzewski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.

Przeczytaj również: Ostaszewo. Zderzenie dwóch samochodów ciężarowych

Ze wstępnych ustaleń wynika na razie, że w wypadku udział brał tylko jeden samochód - osobowy opel. Jego kierowca - 48-letni mężczyzna - jadący prawdopodobnie w kierunku Gdańska, nagle stracił panowanie nad autem, zjechał na prawe pobocze i uderzył w drzewo. Niestety, już wiadomo, że kraksy nie przeżył jego pasażer. Kierowca trafił natomiast do szpitala.

Wyświetl większą mapę

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
krzysiek
tu muszę wziąć w pewnym sensie w obronę kierowce którego zabrano do szpitala, rzeczywiście jeśli bym przejeżdżał to pomyślałbym że zasuwał ale jechałem jako 2 auto za nim i wszyscy jechali 70-75km/h a auto rzeczywiście nie wiadomo dlaczego zjechało na barierkę i uderzyło w drzewo dachem. Kierowca wysiadł sam z samochodu a pasażer niestety... . Jezdnia była jak podczas rozmowy z policją odkryliśmy była lekko pokryta olejem ...może dlatego tak się stało. Przykra sprawa.
z
zbyszek
Piotr który jak sie wczoraj wieczorem dopiero dowiedziałem od Darka zginął w tym okropnym wypadku był wyjątkowo dobrym i pogodnym człowiekiem. Współpracowaliśmy kilka lat i zostanie mi jako człowiek do którego moźna było zadzwonić o każdej porze dnia i pogadać o problemie. Nigdy nie powiedział że nie ma czasu....
Serdecznie współczuję rodzinie i Panu Zbyszkowi bo przez tyle lat razem przepracowanych byli z pewnościa przyjaciółmi na dobre i na złe.
Zbyszek K.
e
elżbieta
Monika bardzo serdeczne wyrazy głębokiego współczucia z powodu tej tragedii która was spotkała.kochana pozostań dzielną mamą.łączę się z wami w bólu mama Sylwii Kamińskiej
m
m
(*)
m
misiek Z RODZINA
BARDZO NAM PRZYKRO,DUCHEM JESTESMY Z CALA RODZINA ,BRAK SLOW ABY WYRAZIC TO CO SIE STALO
u
uphold
Madziu. Szczere kondolencje i wyrazy współczucia. Niewiem co powiedziec. Wiem napewno Wasz tata jest teraz z wami i czuwa nad całą rodzina. trzymajcie sie razem, kochajcie i ....przykro mi. Mama Weroniki Kamińskiej wraz z rodziną
B
Bożema
Łączymy się w smutku, składamy szczere kondolencje.
Koledzy i koleżanki z pracy ojca zmarłego.
M
Magda
Edge: Witam Pana, jestem córką zmarłego w tym wypadku i pilnie proszę o kontakt, oto mój email: [email protected]
e
edge
tu muszę wziąć w pewnym sensie w obronę kierowce którego zabrano do szpitala, rzeczywiście jeśli bym przejeżdżał to pomyślałbym że zasuwał ale jechałem jako 2 auto za nim i wszyscy jechali 70-75km/h a auto rzeczywiście nie wiadomo dlaczego zjechało na barierkę i uderzyło w drzewo dachem. Kierowca wysiadł sam z samochodu a pasażer niestety... . Jezdnia była jak podczas rozmowy z policją odkryliśmy była lekko pokryta olejem ...może dlatego tak się stało. Przykra sprawa.
K
Krzysztof
TO BYŁ MÓJ PRZYJACIEL KTÓRY ZGONOŁ W TYM WYPADKU I JECHAŁ OD STRONY GDAŃSKA. OSIEROCIŁ TROJE DZIECI. TO BYŁ DOBRY CZŁOWIEK ,OJCIEC I MĄŻ. Świeć Panie Nad Jego Duszą
o
ola Boga
ludzie,nie wierzcie mediom.często pisza co im slina na język przyniesie.nie chce im się weryfikowac faktów.dostaną od kogos informacje o zdarzeniu i wtedy jeden za drugim powtarzają to samo.czy to tv,radio czy gazeta.nie ważne że szczególy sprawy czesto są całkiem inne.aby była sensacja
o
obeserwer
Jechał w kierunku Gdańska? Uderzył w drzewo tak, jakby jechał w kierunku Bydgoszczy (przejeżdżałem tam kilka minut po tym, jak karetka zabrała rannego). Barierka przy drodze była uszkodzona. Wyglądało to tak, jakby jechał w kierunku Bydgoszczy i jakby nagle zjechał na prawą stronę, ściął kawałek barierki i uderzył w drzewo. Nie zauważyłem śladów hamowania.

PS. Droga w tym miejscu jest równa i szeroka, parędziesiąt metrów za miejscem wypadku w kierunku Bydgoszczy jest skrzyżowanie, kawałek przed tym miejscem jest zakręt w prawo (jadąc w kierunku Bydgoszczy), obowiązuje ograniczenie do 70km/h.

Zawsze po takim wypadku jest chaos i nie wiedomo najpierw kto i gdzie jechal i dlaczego sie rozwalil. Ten co jechal za ofiara wie najwiecej. Policja myli bardzo duzo faktow i potem czlowiek jest glupi.
T
Tryton
Jechał w kierunku Gdańska? Uderzył w drzewo tak, jakby jechał w kierunku Bydgoszczy (przejeżdżałem tam kilka minut po tym, jak karetka zabrała rannego). Barierka przy drodze była uszkodzona. Wyglądało to tak, jakby jechał w kierunku Bydgoszczy i jakby nagle zjechał na prawą stronę, ściął kawałek barierki i uderzył w drzewo. Nie zauważyłem śladów hamowania.

PS. Droga w tym miejscu jest równa i szeroka, parędziesiąt metrów za miejscem wypadku w kierunku Bydgoszczy jest skrzyżowanie, kawałek przed tym miejscem jest zakręt w prawo (jadąc w kierunku Bydgoszczy), obowiązuje ograniczenie do 70km/h.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska