https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zderzenie w Chojnicach - winien kierowca karetki

Tekst i fot. Aleksander Knitter
Policja ustaliła przyczyny wypadku, do którego doszło wczoraj wieczorem w Chojnicach.
Zderzenie w Chojnicach - winien kierowca karetki

Na skrzyżowaniu Bytowska-Karnowskiego zderzyły się jadąca na sygnale karetka oraz ford fiesta. Kierowca fiesty wyjeżdżał z ulicy Karnowskiego na zielonym świetle. "Z dołu" ulicą Bytowskiego jechała karetka "Therapeuticy" z włączonymi sygnałami świetlnymi. Przed skrzyżowaniem kierowca karetki włączył też sygnały dźwiękowe i wjechał na skrzyżowanie Bytowska-Karnowskiego-Reymonta na czerwonym świetle. Wtedy doszło do zderzenia obu pojazdów.

Policjanci na miejscu stwierdzili, że mimo uprzywilejowania kierowca karetki nie zachował należytej ostrożności przy wjeździe na skrzyżowanie na czerwonym świetle i tym samym doprowadził do zderzenia. Prawidłowo jadący 19-letni kierowca fiesty trafił z obrażeniami do szpitala.

- 37-letni kierowca karetki dostał 500 złotych mandatu za niezachowanie należytej ostrożności. Będzie też dalsze postępowanie wyjaśniające całą sytuację - mówi Renata Konopelska z chojnickiej policji.

Obaj kierowcy byli trzeźwi. Warto też dodać, że karetka przewoziła pacjentkę.

Zderzenie w Chojnicach - winien kierowca karetki

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
mati
W dniu 05.02.2009 o 20:26, CHOJNICZANIN napisał:

A SKąD WIESZ, żE TA KARETKA JECHAłA NA SYDNALE. BO TAK NAPRAWDę TO NIE PRAWDA IJEDNA WIELKA śCIEMA NIE JECHALI NA żADNYCH SYGNAłACH DżWIęKOWYCH. WłACZYLI JE Tóż PRZED ZDERZENIEM JAK KIEROWCA WIEDZIAL, ZE UDERZY W TEGO FORDA. TAKA JEST PRAWDA. WIDZIAłEM TO WIEM


co ty możesz człowieku wiedzieć, nikt normalny nie szuka przycisku od sygnałów kiedyb widzi że leci ne niego jakiś samochód bo na to poprostu nie ma czasu...))) zastanów się co wypisujesz za głupoty!! a tak na marginesie jechali na tzw gwizdkach od początku tablicy chojnice
C
CHOJNICZANIN
A SKąD WIESZ, żE TA KARETKA JECHAłA NA SYDNALE. BO TAK NAPRAWDę TO NIE PRAWDA IJEDNA WIELKA śCIEMA NIE JECHALI NA żADNYCH SYGNAłACH DżWIęKOWYCH. WłACZYLI JE Tóż PRZED ZDERZENIEM JAK KIEROWCA WIEDZIAL, ZE UDERZY W TEGO FORDA. TAKA JEST PRAWDA. WIDZIAłEM TO WIEM
G
Gość
zostaw na później pozdrawiam
M
MATI
TAK SIĘ SKŁADA ZE WIDZIAŁEM TO ZDARZENIE, KIEROWCA KARETKI NIE MIAŁ NAJMNIEJSZYCH SZANS NA UNIKNIĘCIE ZDERZENIA PONIEWAZ FIESTA WYPADŁA Z KARNOWSKIEGO Z TAKĄ PRĘDKOŚCIĄ ZE NIKT NIE BYŁ W STANIE JEJ ZAUWAŻYĆ KAŻDY CZŁOWIEK W PEŁNI ZMYSŁÓW NORMALNIE BY SIĘ ZATRZYMAŁ TYM BARDZIEJ ZE OPRÓCZ SWIATEŁ JEST TAM TEZ ZNAK STOP A SKRZYZOWANIE NIESTETY NIE JEST NORMALNYM SKRZYZOWANIEM GDYZ WIDOCZNOSC JEST ZNIKOMA I OPRÓCZ DACHÓW POJAZDÓW Z NAPRZECIWKA NIE WIDAĆ NIC A JADĄCY BYTOWSKĄ WIDZĄ TYLKO PEŁNO REKLAM W OGRÓDKU PRZY ROGU BYTOWSKA-KARNOWSKIEGO, A NA MARGINESIE-KARETKA JECHAŁA Z SYGNAŁAMI JUŻ OD DŁUGEGO CZASU BO BYŁO SŁYCHAĆ ZE "COŚ JEDZIE NA SYGNAŁACH" JUZ DŁUGO DŁUGO... UDERZENIE SAMO MÓWI ZA SIEBIE- TAKI MAŁY SAMOCHODZIK A ODWRÓCIŁ TAKĄ DUŻA KARETKE-ILE JECHAŁ SAMOCHODZIK??? NAPEWNO WOLNIUTKO...
(olo)
Kierowca kareti włączył sygnały dźwiękowe przed skrzyżowaniem, więc wcześniej nikt nie mógł ich słyszeć.
w
wicek
panie Mathew... kierowca fiesty nie mial w ogole wlaczonej muzyki:)a nie slyszal karetki tylko dlatego ze jechala ona na sygnale "swietlnym" wiec ewentualnie mogl ja widziec, ale z tamtego miejsca jest bardzo slaba widocznosc! takze nastepnym razem nie pisz jak nie wiesz jak bylo dokladnie, kolega chwile przed nim jechal tez jej nie widzil, on zdazyl a kierowca fiesty nie
(olo)
Policja wyjaśnia: - 37-letni kierowca karetki dostał 500 złotych mandatu za niezachowanie należytej ostrożności. Będzie też dalsze postępowanie wyjaśniające całą sytuację - mówi Renata Konopelska z chojnickiej policji.

Więc pewnie przesłuchają kierowcę fiesty, na spokojnie kierowcę "erki". Bądź co bądź na miejscu mandat dostał kierowca z erki.
m
mathew
Jestem ciekaw jak głośno miał muzykę kierowca Fiesty, skoro nie usłyszał dźwięku "erki" jadącej na sygnale??!! Naprawdę trudno nie usłyszeć takich syren. Zresztą wyjazd z Karnowskiego jest bardzo utrudniony, pod górkę i zawsze trzeba zachować ostrożność przejedżając tamto skrzyżowanie. Skoro karetka jest pojazdem uprzywilejowanym, jej kierowca też powienien zachować ostrożność ale to przede wszystkim inni kierowcy powinni mieć się na uwadze i ustępować takim pojazdom pierwszeństwa.
(olo)
A temat nie zapiętych pasów to temat rzeka ...
Sam mam mieszane uczucia co do zapinania pasów....
s
stawek
Mówią żeby zapinac pasy a tu człowiekowi uratowało życie to że nie miał pasów zapiętych:)
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska