![Zdroje w gruzach. Trąba powietrzna siała postrach w powiecie tucholskim [zdjęcia]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/81/0e/55edddb5da2d1_o_large.jpg)

Najbardziej poszkodowanymi we wsi są Joanna i Andrzej Kamińscy. Nie mają dachu, a pęknięty strop nie daje im nadziei na ponowne zamieszkanie w domu. Kamińscy z 8-letnią Małgosią i 10-letnią Martyną nocowali w remizie. - Wszystko trwało dwie, trzy minuty - opowiada Kamiński. - W kuchni piliśmy kawę. Było tak, jakby ktoś uchylił drzwi i coraz głośniej gwizdał.
![Zdroje w gruzach. Trąba powietrzna siała postrach w powiecie tucholskim [zdjęcia]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/d5/70/55edddc01b201_o_xlarge.jpg)

U Kamińskich z podwórka odfrunęła też szopa. - Z resztek chyba budę dla psa postawię, by miał gdzie się schronić - mówi załamany Kamiński. - Może gmina nam jakoś pomoże. Ksiądz zrobił już zbiórkę. Na przyszłą niedzielę też zapowiedział.
Na sąsiedniej posesji Jacka Kiełpińskiego straszy rozwalony chlew i stodoła. Dom nie ma dachu - Nie było nas w domu - opowiada. - Szczęście, bo powybijało szyby i wszędzie jest szkło. Nie wiem, co by było, gdyby były tam dzieci. Rodzice schronili się w piwnicy. Trąba zabrała im dach i stropy.