Zepsuł mu się samochód, wysiadł i został potrącony [ZDJĘCIA]
Do potrącenia doszło w poniedziałek, 30 kwietnia, na ul. Kasprzaka w Gorzowie. Kierowcy busa zepsuł się samochód. Kiedy sięgał po trójkąt ostrzegawczy został potrącony. Ranny trafił do szpitala.
Wszystko wydarzyło się w rejonie zjazdu z drogi S3, ale już na ul. Kasprzaka. Kierującemu volkswagenem busem podczas jazdy zepsuł się samochód. Bus zatrzymał się na poboczu. Kierowca wysiadł z auta chcąc wystawiać trójkąt ostrzegawczy.
– Otworzył boczne drzwi rozsuwane i sięgał po trójkąt ostrzegawczy – mówi st. sierż. Mateusz Sławek z biura prasowego lubuskiej policji. Wtedy został potrącony.
Kierowca peugeota twierdzi, że nie potrącił kierowcy busa, a uderzył w tył samochodu. Sprawę wyjaśniają mundurowi.
Na miejsce przyjechały służby ratunkowe. Policjanci i strażacy zabezpieczyli miejsce potrącenia. Ranny kierowca został zabrany do szpitala. – Mężczyzna był przytomny, rozmawiał z policjantami – mówi st. sierż. Sławek. Peugeotem, który spowodował zderzenie, kierował 36-latek.
Policja wyjaśnia dokładny przebieg oraz okoliczności potrącenia. Po wypadku z ruchu został wyłączony jeden pas.
Zobacz też: Wypadki na polskich drogach. Czy szokujące kampanie społeczne coś dają?
wideo:Dzień Dobry TVN/x-news
Zepsuł mu się samochód, wysiadł i został potrącony [ZDJĘCIA]
Do potrącenia doszło w poniedziałek, 30 kwietnia, na ul. Kasprzaka w Gorzowie. Kierowcy busa zepsuł się samochód. Kiedy sięgał po trójkąt ostrzegawczy został potrącony. Ranny trafił do szpitala.
Wszystko wydarzyło się w rejonie zjazdu z drogi S3, ale już na ul. Kasprzaka. Kierującemu volkswagenem busem podczas jazdy zepsuł się samochód. Bus zatrzymał się na poboczu. Kierowca wysiadł z auta chcąc wystawiać trójkąt ostrzegawczy.
– Otworzył boczne drzwi rozsuwane i sięgał po trójkąt ostrzegawczy – mówi st. sierż. Mateusz Sławek z biura prasowego lubuskiej policji. Wtedy został potrącony.
Kierowca peugeota twierdzi, że nie potrącił kierowcy busa, a uderzył w tył samochodu. Sprawę wyjaśniają mundurowi.
Na miejsce przyjechały służby ratunkowe. Policjanci i strażacy zabezpieczyli miejsce potrącenia. Ranny kierowca został zabrany do szpitala. – Mężczyzna był przytomny, rozmawiał z policjantami – mówi st. sierż. Sławek. Peugeotem, który spowodował zderzenie, kierował 36-latek.
Policja wyjaśnia dokładny przebieg oraz okoliczności potrącenia. Po wypadku z ruchu został wyłączony jeden pas.
Zobacz też: Wypadki na polskich drogach. Czy szokujące kampanie społeczne coś dają?
wideo:Dzień Dobry TVN/x-news
Zepsuł mu się samochód, wysiadł i został potrącony [ZDJĘCIA]
Do potrącenia doszło w poniedziałek, 30 kwietnia, na ul. Kasprzaka w Gorzowie. Kierowcy busa zepsuł się samochód. Kiedy sięgał po trójkąt ostrzegawczy został potrącony. Ranny trafił do szpitala.
Wszystko wydarzyło się w rejonie zjazdu z drogi S3, ale już na ul. Kasprzaka. Kierującemu volkswagenem busem podczas jazdy zepsuł się samochód. Bus zatrzymał się na poboczu. Kierowca wysiadł z auta chcąc wystawiać trójkąt ostrzegawczy.
– Otworzył boczne drzwi rozsuwane i sięgał po trójkąt ostrzegawczy – mówi st. sierż. Mateusz Sławek z biura prasowego lubuskiej policji. Wtedy został potrącony.
Kierowca peugeota twierdzi, że nie potrącił kierowcy busa, a uderzył w tył samochodu. Sprawę wyjaśniają mundurowi.
Na miejsce przyjechały służby ratunkowe. Policjanci i strażacy zabezpieczyli miejsce potrącenia. Ranny kierowca został zabrany do szpitala. – Mężczyzna był przytomny, rozmawiał z policjantami – mówi st. sierż. Sławek. Peugeotem, który spowodował zderzenie, kierował 36-latek.
Policja wyjaśnia dokładny przebieg oraz okoliczności potrącenia. Po wypadku z ruchu został wyłączony jeden pas.
Zobacz też: Wypadki na polskich drogach. Czy szokujące kampanie społeczne coś dają?
wideo:Dzień Dobry TVN/x-news
Zepsuł mu się samochód, wysiadł i został potrącony [ZDJĘCIA]
Do potrącenia doszło w poniedziałek, 30 kwietnia, na ul. Kasprzaka w Gorzowie. Kierowcy busa zepsuł się samochód. Kiedy sięgał po trójkąt ostrzegawczy został potrącony. Ranny trafił do szpitala.
Wszystko wydarzyło się w rejonie zjazdu z drogi S3, ale już na ul. Kasprzaka. Kierującemu volkswagenem busem podczas jazdy zepsuł się samochód. Bus zatrzymał się na poboczu. Kierowca wysiadł z auta chcąc wystawiać trójkąt ostrzegawczy.
– Otworzył boczne drzwi rozsuwane i sięgał po trójkąt ostrzegawczy – mówi st. sierż. Mateusz Sławek z biura prasowego lubuskiej policji. Wtedy został potrącony.
Kierowca peugeota twierdzi, że nie potrącił kierowcy busa, a uderzył w tył samochodu. Sprawę wyjaśniają mundurowi.
Na miejsce przyjechały służby ratunkowe. Policjanci i strażacy zabezpieczyli miejsce potrącenia. Ranny kierowca został zabrany do szpitala. – Mężczyzna był przytomny, rozmawiał z policjantami – mówi st. sierż. Sławek. Peugeotem, który spowodował zderzenie, kierował 36-latek.
Policja wyjaśnia dokładny przebieg oraz okoliczności potrącenia. Po wypadku z ruchu został wyłączony jeden pas.
Zobacz też: Wypadki na polskich drogach. Czy szokujące kampanie społeczne coś dają?
wideo:Dzień Dobry TVN/x-news
