Zespół Pieśni i Tańca "Pomorze" z Chełmna wyjeżdża, występuje, nagrywa

- Co rabią muzycy po intensywnie przepracowanym sezonie?
- Dla nas sezon jeszcze trwa. Od końca sierpnia rozpoczęła się dla nas seria koncertów dożynkowych, których w tym sezonie mamy kilka i to nie tylko na terenie powiatu, ale również na Kujawach. Do końca września zespół zaprezentuje się jeszcze na koncertach w Szkole Podstawowej nr 2 i w Gimnazjum nr 1 w Chełmnie, gdzie zatańczy dla Niemców przebywających w Chełmnie na wymianie młodzieży. Oprócz stałego grafiku koncertowego jesteśmy w trakcie realizacji nagrań studyjnych i plenerowych do pierwszej w historii zespołu płyty reklamowej DVD. Założeniem jest wydanie jej do jubileuszu 30-lecia zespołu, pozostało niewiele czasu. Rocznicę powstania obchodzić będziemy 24 października.

- Wakacje mieliście pracowite?
- Tak, ale w miłej atmosferze. W lipcu zespół i Stowarzyszenie Miłośników Kultury i Sztuki Ludowej "Pomorze" zorganizowało z Chełmińskim Domem Kultury dziesiątą edycję Międzynarodowych Spotkań z Folklorem i Chełmiński Jarmark Jaszczurczy. Zaproszono zespoły z kraju, grupy z Turcji, Grecji. Mieszkańcy i turyści mogli podziwiać przez dwa dni nie tylko folklor różnych regionów Polski, ale i prezentacje dla nas egzotycznego folkloru bałkańskiego. Chełmno gościło około 500 uczestników. Byliśmy gospodarzami, co przyczyniło się do zacieśnienia kontaktów. W efekcie "Pomorze" otrzymało propozycję udziału w przyszłorocznych festiwalach w Turcji i Grecji.

- Byliście we Wielu na Kaszubach. Odpoczywaliście czy przygotowywaliście nowy program?
- Były tam grupy przygotowujące repertuar na kolejny wyjazd. Dzieci doskonaliły technikę tańca, uczestniczyły w zajęciach wokalnych i szlifowały program koncertów na nadchodzący festiwal. Lekko nie miała też kapela, która intensywnie zgrywała suity z nowymi muzykami i grupami tanecznymi. Znalazł się także czas na zabawę i rozrywkę: wieczorne zabawy integracyjne, wycieczki, spacery po lesie. Dla najmłodszych urządzano zawody sportowe i dyskoteki, kąpiele w jeziorze. W trakcie zgrupowania koncertowaliśmy w Tucholi - na jarmarku folkloru.

- Kilka dni później obraliście kierunek: Węgry.
- Na Międzynarodowy Objazdowy Festiwal Folkloru na Węgrzech. Zostaliśmy zakwaterowani niedaleko Seged tuż przy granicy węgiersko - serbskiej. Wzięliśmy udział w kilku koncertach i korowodach. Występowaliśmy w kilku miastach południowych Węgier, gdzie promowaliśmy polską kulturę ludową. Nawiązaliśmy tam kontakty artystyczne, które może w przyszłości zaowocują przyjazdem kolejnych zagranicznych zespołów na nasz festiwal. Był też czas na zwiedzanie. Wymieniliśmy się materiałami promocyjnymi. Korzystaliśmy z basenów termalnych - co dzień nowe wodne parki wypoczynku. Byliśmy na wspólnym wieczorze międzynarodowym z udziałem uczestników, dyrektora festiwalu i organizatorów. Przywieźliśmy pamiątki i dyplomy. Wracając wstąpiliśmy do Budapesztu. Zwiedziliśmy Wzgórze Zamkowe, Baszty Rybackie, Wzgórze Gelerta, skąd można podziwiać panoramę naddunajską, która znajduje się na Światowej Liście Dziedzictwa Kulturowego UNESCO.

- Trwa nabór do ZPiT "Pomorze". Gdzie i kiedy mają zgłaszać się zainteresowani?
- W czwartek spotykamy się w Chełmińskim Domu Kultury, w sali 21, o godz. 18.00 dzieci ze szkół podstawowych, o godz. 18.30 - gimnazjaliści. Chętnych do kapeli zespołu zapraszamy we wtorek, na godz. 17, do sali 15. Zajęcia prowadzą: Anna Fijałkowska - Wyrosławska - choreograf, kierownik artystyczny i ja - kierownik muzyczny. Zachęcamy wszystkich do tańca i muzykowania w "Pomorzu".