Sprzęt jest komercyjnym odpowiednikiem Cyber-oka opracowanego w Politechnice Gdańskiej.
Tylko kilka ośrodków
- Cyber-Okiem dysponuje tylko osiem ośrodków w kraju. Dzięki niemu można nawiązać kontakt z osobami w stanie minimalnej świadomości, stanie zamknięcia, całkowicie porażonymi. Korzystają z niego m.in. osoby wybudzone ze śpiączki, które nie odzyskały pełnej świadomości, osoby mające problem z komunikowaniem się, seniorzy, osoby z czterokończynowym porażeniem mózgowym i dzieci z zaburzeniami rozwojowymi. Mamy takich uczniów – informuje dyrektor ZS5 w Rypinie Jarosław Tomkowski.
„Cyber-oko” daje dużo możliwości. Przy znajomości liter, użytkownicy mający niesprawne kończyny, niemówiący, mogą pisać, używając tylko gałek ocznych. Są także liczne gry, aplikacje.
Gdy nie ma kontaktu
- Do jednej z kliniki w naszym województwie mąż przywiózł żonę, która od siedmiu lat miała zdiagnozowany stan wegetatywny. Nie wykonywała żadnego ruchu. Oczy miała nieruchome. Lekarze byli zdania, że nie czuje, nie słyszy. Mąż kobiety, przywiózł ją z Polski do Osielska, by się przekonać, czy rzeczywiście tak jest. Pacjentka dzięki „cyber-oku” napisała: "Kocham cię" – mówi terapeutka ZS5 Renata Pilarska.
Urządzenie kosztuje około 30 tys. zł. Szkole z Rypina udało się go kupić taniej, dzięki wieloletniej współpracy z Politechniką Gdańską.- Inicjatywa zakupu sprzętu wyszła od rodziców. Zyskała się z przychylnością władz powiatu – zaznacza dyrektor Tomkowski.
Władze powiatu zaznaczają, że pomysł rodziców ich zaskoczył, ale pozytywnie.
Przeczytaj także: Tragedia pod Brodnicą. Pociąg uderzył w auto osobowe!
Wsparcie powiatu
- Jesteśmy pełni uznania dla trudu i determinacji rodziców dzieci niepełnosprawnych. Dlatego nie mieliśmy wątpliwości co do zasadności tej inwestycji – mówi starosta Zbigniew Zgórzyński.
Użytkownicy mogą wyrazić swoje emocje, zasygnalizować czy towarzyszy im ból.- Urządzenie imponuje swoją funkcjonalnością, ma ogromny potencjał. Zaskakuje prostotą w użytkowaniu – dodaje Beata Piechowiak.
Urządzenie daje wiele możliwości, ale nie jest tak, że z każdym da się w ten sposób porozumieć. Nie jest to możliwe z osobami z ciężkimi uszkodzeniami mózgu, które nie są w stanie reagować świadomie.
W sali doświadczania świata terapeuci i dyrekcja szkoły zaprezentowali możliwości najnowszego nabytku rodzicom oraz władzom powiatu.