Zielono mi!

Astronomiczna wiosna rozpoczyna się 21 marca. Wtedy występuje zjawisko tak zwanej równonocy wiosennej. Oznacza to, że od tej chwili przez najbliższe pół roku biegun północny Ziemi będzie bliżej Słońca. Na półkuli północnej rozpoczyna się tym samym wiosna, a na południowej - jesień.

W Polsce powitanie wiosny wiąże się z topieniem Marzanny. Marzanna w mitologii słowiańskiej była boginią zimy. Tradycyjnie topiono kukłę, symbolizującą tę boginię, aby przywołać wiosnę. Obrzęd ten praktykowano na Jare Święto, czyli właśnie 21 marca. Obyczaj przetrwał do dziś i obecnie w pierwszy dzień wiosny można spotkać wiele dzieci, które w ten sposób żegnają się z nielubianą zimą.

Na wiosnę chyba wszyscy czekamy z utęsknieniem. - Bardzo lubię tę porę roku, bo można długo bawić się na dworze - mówi Kasia Urbańska z Inowrocławia. - Nie trzeba już nosić ciepłych kurtek ani czapek i szalików.

I słońce świeci mocniej...
(fot. obrazek Wioletta Rypin)

Gdy tylko słońce zaświeci mocniej, dzieci wsiadają na rowery, jeżdżą na rolkach. - Wiosną wcale nie chce mi się grać na komputerze - przyznaje Adaś Ratajczak z Włocławka. - Wolę iść z kolegami na boisko i pograć w piłkę.

Wiosna to także czas rozpoczęcia prac w ogrodzie i w polu. Nieśmiało pojawiają się pierwsze wiosenne kwiaty: przebiśniegi, krokusy, tulipany. Zielenią się gałęzie drzew, słychać śpiew ptaków. Jeśli bardzo wcześnie wstaniecie, na pewno już teraz usłyszycie ptasie ćwierkanie.

Prognozy pogody na pierwsze wiosenne dni nie są zbyt optymistyczne, ale mamy nadzieję, że chłody szybko miną. Czytelnikom "Bajbusa" życzymy wspaniałych zabaw na świeżym powietrzu i ciekawych wycieczek w poszukiwaniu wiosny.