Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zima. Miliony, wydane na ogrzewanie, poszły z dymem

BARBARA SZMEJTER
Piec w Zespole Szkół nr 8
Piec w Zespole Szkół nr 8 Fot. W.Alabrudziński
To była rekordowa zima - zarówno pod względem opadów śniegu, jak i pieniędzy, które pochłonęła. - Potrzeba naprawy dziur w jezdniach nie zagrozi włocławskim inwestycjom - obiecują przedstawiciele ratusza.

www.pomorska.pl/wloclawek

Więcej informacji z Włocławka znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/wloclawek

Mieszkańcy liczą straty, spowodowane długotrwałymi, siarczystymi mrozami. - Dawno już nie wydałem tylu pieniędzy na ogrzewanie domu - mówi pan Henryk Kaczorowski, emerytowany nauczyciel. - Mimo że staraliśmy się z żoną ogrzewać tylko te pokoje, w których akurat przebywaliśmy, żeby zaoszczędzić gaz, i tak przyszło nam sięgnąć do naszych finansowych rezerw. Święta wielkanocne będą więc skromniejsze, niż planowaliśmy, bo ogrzewanie kosztowało nas ponad trzy tysiące złotych. To dla nas ogromna kwota!

Fart w ryczałcie
- Nikt nie spodziewał się tak srogiej zimy, mimo wszystko mieliśmy więc sporo szczęścia, że podpisalismy ryczałtowe umowy z firmami, odpowiedzialnymi za zimowe utrzymanie porządku w mieście - mówi Andrzej Sołtysiak z Biura Prasowego Urzędu Miasta we Włocławku. Dzięki temu firmom, z którymi umowy podpisywał Miejski Zarząd Dróg, wypłacona została zaplanowana z góry kwota jednego miliona i 760 tys. zł.

Choć oficjalnie akcja "Zima" zakończyła się 15 bm, nadal trwa tak zwany stan gotowości, bo nie wiadomo, czy opady śniegu na pewno się już skończyły. A to oznacza konieczność angażowania kolejnych, choć już stosunkowo niewielkich pieniędzy. - Szczegółowe podsumowanie zimowych wydatków przez MZD nastąpi nie wcześniej niż w połowie kwietnia - dodaje Andrzej Sołtysiak.

Mniej szczęścia niż miasto miał powiat włocławski. - W styczniu i lutym wydaliśmy około sto procent więcej pieniędzy niż planowaliśmy - twierdzi Kazimierz Kaca, wicestarosta włocławski. Łącznie na zimowe utrzymanie dróg, odśnieżanie i inne cele, związane z opadami śniegu, powiat włocławski wydał w tym sezonie rekordową kwotę 125 tysięcy złotych.

Wszystkie instytucje, zakłady przemysłowe i osoby prywatne, korzystające z własnych kotłowni, zużyły w tym roku więcej opału, niezależnie od tego, czy spalają węgiel, olej opalowy, gaz, czy ekologiczny groszek. Wszyscy poza... Miejskim Przedsiębiorstwem Energetyki Cieplnej, głównym dostawcą ciepła do włocławskich hal produkcyjnych, szkół, biur i mieszkań. - Z naszych wyliczeń wynika, że choć produkcja ciepła była w minionym sezonie o cztery procent wyższa niż rok wcześniej, to zużycie miału kształtowało się na ubiegłorocznym poziomie - ocenia przedstawiciel spółki Krzysztof Kukucki. Jak to możliwe? - Kupiliśmy po prostu lepszy gatunkowo opał, bardziej wydajny - tłumaczy K. Kukucki.

Dla większości włocławian była to jednak ciężka zima. - Staraliśmy się oszczędzać ciepło, na ile było to możliwe - mówi Maria Iwińska, dyrektor Zespołu Szkół nr 8. - Piec olejowy był tak ustawiony, że podczas weekendów prawie nie grzał. A jednak do końca lutego za olej zapłaciliśmy prawie pięćdziesiąt pięć tysięcy złotych. To o połowę więcej niż zwykle.

Andrzej Sołtysiak zapewnia, że zimowe wydatki, do których zalicza także konieczność naprawienia dziur w jezdniach, nie zagrożą jednak miejskim inwestycjom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska