
Po pewnym czasie zauważyli, że czterej mężczyźni wynoszą ze sklepu z elektronarzędziami jakiś towar i ładują go do dostawczego mercedesa.

Wtedy policjanci wkroczyli do akcji. Zatrzymali podejrzaną czwórkę. Wewnątrz lokalu kolega włamywaczy urządził libację i pomagał im w wynoszeniu oraz ładowaniu sprzętu.

Policjanci zabezpieczyli mercedesa razem ze skradzionym sprzętem. Drugi samochód należący do włamywaczy znaleźli na sąsiednim osiedlu.
Mężczyźni w wieku od 33 do 40 lat ukradli sprzęt warty ponad 225 tys. zł, m.in. agregaty i elektronarzędzia. Przy mężczyznach znaleziono również pieniądze z klasy sklepu. Jeden z mężczyzn miał ponad 1 promil alkoholu.

Skradziony sprzęt i pieniądze wróciły do właściciela sklepu. Mężczyznom grozi do 10 lat więzienia.