https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Złodzieje złomu grasowali na dworcu PKP w Wąbrzeźnie. Wpadli

(dx)
Złodziei przyłapano w okolicach nieużywanej bocznicy
Złodziei przyłapano w okolicach nieużywanej bocznicy sxc.hu
Czterech mężczyzn zostało złapanych na próbie kradzieży na dworcu kolejowym w Wąbrzeźnie. Wybierali metalowe elementy na nieużywanej kolejowej bocznicy.

Trzech z zatrzymanych - mających ponad 30 lat każdy - trafiło do aresztu w Grudziądzu. Najmłodszy ze złodziei, 16-latek - jako nieletni - został przekazany rodzicom. Wszyscy staną przed sądem.

Na kradzieży złodzieje zostali przyłapani we wtorek, około godz. 20. Ich łupem padały elementy metalowe, które znajdowali na nieużywanej bocznicy kolejowej. Nie stworzyli zagrożenia dla bezpieczeństwa w ruchu kolejowym. Ale łupy, które chcieli ukraść, mają niemałą wartość - oszacowano ją na ok. 1,5 tys. złotych.

- Skradzione przedmioty miały trafić na złom - mówi Michał Głębocki, rzecznik wąbrzeskiej policji. I dodaje: - Udało się nam ustalić, że to nie pierwsze kradzieże jakich dokonali ci mężczyźni. Czynności jeszcze trwają.

Złodziei grasujących w okolicach dworca złodziei wypatrzyli policjanci patrolujący ulicę Kętrzyńskiego.

Czytaj także: Grudziądz. Ukradli pół tony złomu. Zostali zatrzymani

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

o
obserwator
Pracy brak i bieda w powiecie aż piszczy,lepiej niech kradną złom ze starej bocznicy PKP niż by miały ich dzieci głodno chodzić spać. PKP rozkradły spółki i prezesi, i nikt nie siedzi a biednych ludzi za parę kilo złomu ścigają.
Gorszą sprawą jest odkręcanie śrubownia szyn, po których jeżdżą pociągi. Ma to miejsce na torowisku koło Owczarek. Odkręcają śruby, kiedyś tam pociągi kursujące wypadną z torów. Tam tragedii w każdej chwili można się spodziewać. Szyny prawie luzem sobie leżą. A PKP nie istnieje. Prywatny przewożnik nie widzi.Niedługo torów też nie będzie. I dobrze.
o
obserwator
Pracy brak i bieda w powiecie aż piszczy,lepiej niech kradną złom ze starej bocznicy PKP niż by miały ich dzieci głodno chodzić spać. PKP rozkradły spółki i prezesi, i nikt nie siedzi a biednych ludzi za parę kilo złomu ścigają.
Gorszą sprawą jest odkręcanie śrubownia szyn, po których jeżdżą pociągi. Ma to miejsce na torowisku koło Owczarek. Odkręcają śruby, kiedyś tam pociągi kursujące wypadną z torów. Tam tragedii w każdej chwili można się spodziewać. Szyny prawie luzem sobie leżą. A PKP nie istnieje. Prywatny przewożnik nie widzi.Niedługo torów też nie będzie. I dobrze.
c
cwa
Pracy brak i bieda w powiecie aż piszczy,lepiej niech kradną złom ze starej bocznicy PKP niż by miały ich dzieci głodno chodzić spać. PKP rozkradły spółki i prezesi, i nikt nie siedzi a biednych ludzi za parę kilo złomu ścigają.
c
cwa
Pracy brak i bieda w powiecie aż piszczy,lepiej niech kradną złom ze starej bocznicy PKP niż by miały ich dzieci głodno chodzić spać. PKP rozkradły spółki i prezesi, i nikt nie siedzi a biednych ludzi za parę kilo złomu ścigają.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska