To jak najszybszy bieg - bez oglądania się na przeszkody. Salto przez półtorametrowy mur nie jest dla parkourowców problemem. - Byle do przodu - śmieje się Krzysztof Boszman, organizator zlotu. - Jeśli mamy ochotę, robimy salto. Jeśli nie - biegniemy.
Parkourowcy ćwiczą na co dzień wszędzie, gdzie się da. Na początek najlepsze są piaskownice - piasek jest miękki, łagodzi kontuzje. A o te w parkourze niełatwo - bez porządnej rozgrzewki nie ma mowy o biegu. Dopiero potem można ruszyć w miasto. Trasa z Placu Rapackiego na dworzec PKP zajmuje biegaczom 10 minut.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ścibakówna nie wywodzi się z wyższych sfer. Tego nie wiedzieliście o żonie Englerta
- Od sutenerki i żony gangstera do celebrytki. Tak Kaźmierska pięła się na szczyt
- Padliśmy, gdy zobaczyliśmy z bliska stopy Heleny Vondrackovej! Ten widok poraża
- Nawet tam się wytatuowała! 17-letnia córka Wiśniewskiego zszokowała fanów