Złoto wzwyż

     W reprezentacji województwa kujawsko-pomorskiego znalazło się trzech lekkoatletów z Klubu Sportowego "Wda" Świecie: Katarzyna Bronisz, Wojciech Wysocki i Paweł Kułakowski.
     Najwięcej powodów do zadowolenia ma Paweł, który pokonując poprzeczkę na wysokości 2,04 m zapewnił sobie złoty medal. Pewny miejsca na podium próbował atakować 2,11 m, niestey skok minimalnie nie wyszedł. Nie miało to jednak większego znaczenia.
     Nieco poniżej oczekiwań wypadł Wojciech Wysocki, który w rzucie dyskiem był siódmy. Co ciekawe po rudzie eliminacyjnej z wynikiem 51 m prowadził. Niestety w finale uzyskał tylko 50,42 m. Było to za mało, aby znaleźć się na podium.
     Na pudle nie stanęła też Katarzyna Bronisz, która w biegu na 400 m zajęła szesnaste miejsce. Czas 60,072 sek. był porównywalny z tymi jakie uzyskiwała podczas ostatnich treningów.
     To, zdaniem trenera, Piotra Szewczuka, jest dowodem, że zarówno Wojtek, jak i Kasia nie są jeszcze przygotowani psychicznie do udziału w tak poważnych imprezach. W lepszej sytuacji był Paweł, który wraz ze swoim szkoleniowcem, Mirosławem Lisowskim częściej, uczestniczył w zawodach ogólnopolskich. Wiarę w siebie na pewno pomógł mu też podbudować dobry wynik podczas zawodów we Francji.
     - Po Olimpiadzie we Wrocławiu nie ma wątpliwości, że jeżeli chcemy marzyć o sukcesach, musimy częściej pokazywać się na ogólnopolskich imprezach - mówi Piotr Szewczuk - Starty, nawet na zawodach wojewódzkich, nie pozwalają sportowcom na sprawdzenie się z tymi najlepszymi i nabranie wiary we własne możliwości.
     Jak zauważa trener chociaż przed wyjazdem liczono po cichu na nieco więcej, nie ma powodów do narzekania. Sekcja ma dopiero trzy lata, i na koncie złoty medal. "Zawisza", która jest znacznie większym, klubem, gdzie sekcja lekkoatletyczna działa znacznie dłużej, nie zdobyła ani jednego. - To chyba najlepszy dowód na to, że nie marnujemy czasu - dodaje Szewczuk.