Skoki w MP bez przeliczników za wiatr
Mistrzostwa na Średniej Krokwi rozegrano w formule, która młodszych kibiców mogła zaskoczyć. Nie stosowano przeliczników za wiatr, które od kilkunastu lat (w PŚ od sezonu 2009/10) funkcjonują w największych imprezach (aczkolwiek w mistrzostwach Polski to się zdarzało). Tym razem PZN musiał zdecydować się na nietypowe rozwiązanie. Firm zapewniających taki system jest niewiele. Jak podał nasz związek, Austriacy (firma Ewoxx) zgłosili awarię sprzętu, Szwajcarzy (Swiss Timing) nie chcieli obsłużyć konkursu tak niskiej rangi (zawody krajowe). "Niestety, nie ma dostępnych alternatyw" - napisano na profilu PZN na platformie X.
Efekt? "Dziwne" wyniki kwalifikacji - było trzech zwycięzców, bo tylu zawodników uzyskało taką samą najwyższą notę: Maciej Kot, Dawid Kubacki i Paweł Wąsek. Dziewiąte miejsce zajął Piotr Żyła, który ostatnio dochodził do pełni sił po zabiegu kolana (zabrakło leczącego uraz więzadeł Kamila Stocha). Co powinno cieszyć, wystartowało aż 82 polskich zawodników (plus 6 zagranicznych), w tym m.in. Szczepan Kupczak, doświadczony kombinator norweski, który wrócił do sportu po długiej przerwie. Najdalszy skok oddał Mateusz Gruszka - 98,5 m (4. miejsce, ruszał z wyższej belki).
Niespodziewany lider po pierwszej serii. Wyniki i skoki faworytów poniżej oczekiwań
Trudno ocenić, czy wiatr "wypaczył" wyniki, bo nawet same odczucia zawodników, czy im pomagał, czy przeszkadzał, nie są miarodajne. Niemniej po pierwszej serii zanosiło się na sporą niespodziankę. Liderem był 19-letni Klemens Joniak, który skoczył aż 104,5 m.
Na półmetku miał 2,5 pkt przewagi nad Pawłem Wąskiem, 5 pkt nad Maciejem Kotem i aż 11,5 pkt nad broniącym złotego medalu Dawidem Kubackim. Medal był więc na wyciągnięcie ręki. Ze stałych uczestników PŚ w poprzednim sezonie - Aleksander Zniszczoł był 6., Piotr Żyła 8.
Pytanie brzmiało, czy junior z Porońca Poronin wytrzyma ciśnienie i w drugiej serii obroni miejsce na podium, może nawet na pierwszą pozycję.
Co za skoki Joniaka dzisiaj w MP w Zakopanem. Junior wytrzymał presję.
W drugiej serii jury podniosła belkę startową (z 22 na 23). Jakoś rewelacyjnie nie skoczył ani Żyła (choć awansował na 6. miejsce), ani Zniszczoł (9. lokata, on nie przepada za obiektami normalnymi, woli duże). Czwarty po I serii Kubacki wylądował na 98,5 m, był liderem. Ostatecznie awansował na podium (brąz), bo po chwili swój skok zepsuł Kot (94,5 m). Wicelider na półmetku Wąsek zrobił, co do niego należy - 99,5 m dało mu przynajmniej srebro.
Na lepszy wynik nie pozwolił mu rywal. Zamykający konkurs Joniak wytrzymał presję, w drugiej serii pofrunął na aż 102 m (i to z obniżonej, 20. belki) i zdecydowanie wygrał zawody.
Joniak w swoim dorobku ma dobre wyniki wśród juniorów. W MŚ w tej kategorii zdobył drużynowe srebro (2023) i brąz (2024). W styczniu 2023 r. na Olimpijskim Festiwalu Młodzieży Europy (EYOF) wywalczył trzy srebrne trzy medale: indywidualnie, w drużynie męskiej i w drużynie mieszanej.
W konkursie MP kobiet (zaledwie 7 Polek) złoto zdobyła Anna Twardosz. Prowadziła na półmetku z dużą przewagą, złoto zdobyła bez problemów. Drugą w klasyfikacji Nicole Konderlę wyprzedziła o prawie 30 punktów; brąz wywalczyła Natalia Słowik.
Wyniki konkursu mężczyzn w MP 2024 w Zakopanem
- 1. Klemens Joniak 274,2 (104,5 i 102 m)
- 2. Paweł Wąsek 265,7 (102,5 i 99,5 m)
- 3. Dawid Kubacki 255,2 (98,5 i 98,5 m)
- 4. Kacper Juroszek 253,7 (97,5 i 99 m)
- 5. Maciej Kot 250,7 (102 i 94,5 m)
- 6. Piotr Żyła 249,7 (97 i 97,5 m)
