Zobacz wideo: Dramatyczne dane dotyczące zgonów w Polsce

Tomasz Linda już jako nastolatek był sportowcem. Od 2015 roku należał do Ludowego Klubu Sportowego Rawys Raciąż w powiecie tucholskim. W żadnym innym klubie nie był zrzeszony. Przedstawiciele Rawysa w sobotni wieczór, 23 kwietnia 2022, przekazali tragiczną informację.
- Z dzisiejszego spotkania ligowego w Wąbrzeźnie do domu nie wrócił i już nigdy nie wróci nasz zawodnik Tomasz Linda - podali. - Walczyliśmy o Ciebie tak, jak potrafiliśmy.
Do zdarzenia doszło w drodze powrotnej z sobotniego meczu, rozgrywanego między LKS Rawysem Raciąż i MKS Unią Wąbrzeźno, a zakończonego remisem 2:2.
Piłkarze Rawysu wracali do Raciąża busem i prywatnymi autami. W trakcie jazdy źle poczuł się jadący wraz z kolegami Tomasz Linda. U 27-letniego mężczyzny prawdopodobnie nastąpiło zatrzymanie akcji serca. Podjęli oni natychmiastową akcję reanimacyjną, którą kontynuowali ratownicy medyczni. Niestety nie przyniosła ona skutku. Pan Tomasz zmarł.
- Trudno jest uwierzyć, że nie ma już wśród nas Tomka - powiedział NaM Marian Hoffmann, prezes Rawysu. - Zawsze mogliśmy na niego liczyć, zarówno gdy grał od początku jak i w ostatnim meczu w Wąbrzeźnie gdy wystąpił w końcowych trzech minutach. Dla niego najważniejsze było dobro drużyny niż własne osiągnięcia. Jego uśmiechu i pogody ducha będzie nam brakowało.