Pogrzeb Teresy Skrockiej, malarki grudziądzkiej

Teresa Skrocka prowadziła zajęcia plastyczne z młodzieżą m.in. w Ognisku Pracy Pozaszkolnej.
(fot. Piotr Bilski )
Trudno uwierzyć, że nie powstanie już żaden obraz, stworzony jej ręką, wyobraźnią, znakomitym warsztatem artystycznym. Sercem. Mówiła o sobie: - Maluję od chwili, gdy ujrzałam świat w kolorach, czyli od zawsze. Pierwszą nagrodę otrzymałam w wieku 6 lat, za pracę w konkursie rysunkowym...
Za najcenniejsze ze swoich obrazów uważała te, które powstały w ostatnim 10-leciu. Za najlepsze otrzymała nagrody.
Wystawiała w Grudziądzu (Muzeum), w Wiedniu, Bratysławie, Syke (Niemcy), Toronto, Mississauga (Kanada). W galeriach kanadyjskich prezentowała m.in. świetne kopie obrazów Beksińskiego, a trzeba być mistrzem, by porwać się na perfekcyjną technikę tego twórcy...
Przede wszystkim jednak tworzyła obrazy własne, dopracowane w szczegółach, przemyślane, niosące ważne treści. Dużo w nich jest symboliki. Nie tylko cieszą oko, ale inspirują do przemyśleń i wnikania w filozofię życia.
Niesamowite kompozycje z wyobraźni, przemawiające formą i kolorem, mówią o bogatym i wrażliwym wnętrzu nieprzeciętnej artystki.
Wiele radości sprawiały jej zajęcia z młodzieżą, prowadzone m.in. w Ognisku Pracy Pozaszkolnej.
Ceniona u nas i za granicą

Była bardzo dobrym pedagogiem. Potrafiła rozbudzić w młodych ludziach zamiłowanie do sztuki.
(fot. Piotr Bilski )
Grudziądzki literat, Stanisław Raginiak zilustrował jej pracami jeden ze swoich tomików wierszy. Obraz Skrockiej zdobi okładkę jednej z jego książek. - Uważam Teresę Skrocką za najlepszego grudziądzkiego artystę plastyka. To wielka strata, że tak nagle odeszła na zawsze...
Nie tylko wielu grudziądzan chciało mieć jej obrazy w swoich domach i kolekcjach. Zachwycili się nimi m.in. Kanadyjczycy, kiedy w Toronto je eksponowała. Jeździła tam na wernisaże. Stworzyła w Kanadzie część swoich obrazów. To było dla niej nowe, cenne doświadczenie.
Absolwentka Wydziału Sztuk Pięknych UMK w Toruniu. Uprawiała malarstwo sztalugowe i rysunek. Wiele jej prac jest w zbiorach prywatnych (portrety, pejzaże, kwiaty, martwe natury).
Była członkiem Polskiego Stowarzyszenia Edukacji Plastycznej w Warszawie.