https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zmiany w toruńskiej strefie płatnego parkowania. Za co będziemy musieli płacić?

Mirosława Kruczkiewicz-Siebers
Ważne zmiany w toruńskiej strefie płatnego parkowania
Ważne zmiany w toruńskiej strefie płatnego parkowania Przemyslaw Swiderski
Od najbliższego czwartku, 1 października, za parkowanie na ul. Gen. Stanisława Skrzyńskiego (bocznej od Dobrzyńskiej, w bliskim sąsiedztwie toruńskiej starówki) będziemy płacić. Darmowe do tej pory miejsca postojowe wejdą w skład toruńskiej strefy płatnego parkowania.

Do tzw. podstrefy „B” trafi 69 miejsc przy Skrzyńskiego. Trzy z tych miejsc przeznaczone są dla osób niepełnosprawnych.

Zgodnie z cennikiem obowiązującym w podstrefie „B” za pierwsze pół godziny parkowania zapłacimy tu 60 gr, za pierwszą godzinę 1,50 zł, a za drugą „rozpoczętą” 1,80 zł. Trzecia rozpoczęta godzina postoju będzie kosztowała 2,10 zł, natomiast czwarta i każda następna - 1,50 zł.

Na pocieszenie dodajmy, że, jak zapewnia rzeczniczka Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu Agnieszka Kobus-Pęńsko, to ostatnie w tym roku poszerzenie strefy płatnego parkowania w mieście.

Jak najbliżej

W zeszłym roku toruński magistrat, o czym informowaliśmy, zlecił badanie funkcjonowania miejsc postojowych w centrum miasta. W połowie października na toruńskie parkingi ruszyli pracownicy toruńskiej firmy LEA24, której miasto powierzyło przebadanie i zanalizowanie, jak działa parkowanie w śródmieściu. Pod lupę wzięto parkingi w centrum i w jego bliskim sąsiedztwie - w sumie 4277 miejsc postojowych. Przez dwa tygodnie sprawdzano ich „obłożenie”, czas postoju samochodów, rotację aut. Notowano, skąd pochodzą zaparkowane pojazdy. Ankieterzy pytali kierowców o to, jak długo szukali wolnego miejsca i w jakim celu przyjechali do śródmieścia.

 Zmiany w toruńskiej strefie płatnego parkowania. Za co będziemy musieli płacić?

Wideo. Czy Polacy chcą się szczepić, bo zaczęli się bać?

Z pomiarów wykorzystania śródmiejskich parkingów i z ankiet przeprowadzonych wśród kierowców, wynikało, że najchętniej podjechalibyśmy „pod same drzwi” sklepu, urzędu czy banku, do którego się wybraliśmy. Jedna trzecia przyjeżdżających samochodem do centrum zostawiała bowiem swoje auta nie dalej niż 50 metrów od miejsca, do którego się udawała.
Wolnego parkingu w centrum i jego bezpośrednim sąsiedztwie prawie połowa badanych szukała dłużej niż 10 minut.

Ci, którzy parkowali w śródmieściu dlatego, że tu pracują, stanowili niedużą część. Znaczna większość zapytana o cel przyjazdu wskazywała odpowiedź „inne”.

Co radzą specjaliści?

Wyniki badań miały posłużyć do opracowania „Polityki parkingowej dla Gminy Miasta Toruń”. Dokument miałby wskazać najkorzystniejsze - dla miasta, kierowców i innych użytkowników dróg - obszary parkowania z podziałem na płatne i darmowe. Specjaliści mieli podzielić miasto na różne, różnie wykorzystywane strefy parkingowe i ewentualnie zasugerować lokalizację nowych miejsc postojowych.

Na jakim etapie są prace nad „Polityką parkingową”?

- Dokument jest na ukończeniu, w najbliższych dniach poznamy jego ostateczną, po końcowych poprawkach, wersję - mówi dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Torunia Marcin Kowallek. - Wkrótce przedstawimy opracowanie mieszkańcom i radnym miejskim.

Parkingową strategię przygotowała firma LPW Consulting and Engineering z Katowic.

„Polityka parkingowa...” prawdopodobnie już od przyszłego roku stanie się podstawą kolejnych rozwiązań dotyczących ruchu - i postoju - samochodów w centrum Torunia.

Trwa głosowanie...

Czy koronawirus nadal stanowi zagrożenie?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pozostałe

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Anna
30 września, 12:46, Anna:

Zdecydowanie negatywnie należy ocenić inną jeszcze zmianę w zakresie opłat za parkowanie. Rada Miasta cichaczem (nie wiem kto o tym właściwie wiedział, jeśli nie śledzi każdej uchwały Rady) skasowała zwolnienie od opłat za parking samochodów hybrydowych, czyli jeden z bardzo proekologicznych gestów miasta, który już przeszedł do historii. Samochody hybrydowe emitują dużo mniej spalin. Co do polityki parkingowej w tym mieście to wygląda ona tak, że jej nie ma. Parkingi powinny być zbudowane tam, gdzie faktycznie jest duże natężenie parkujących samochodów - czyli okolice Starego Rynku, Placu Rapackiego itp, aby wyprowadzić samochody ze Starówki. Cinema City swoim parkingiem nie zaspokoi wszystkich potrzeb miasta. Nie da się pogodzić "żyjącej Starówki", która oprócz roli uroczego skansenu ma pełnić rolę gospodarczą z kolejnymi utrudnieniami dla osób, które na tej Starówce mają biura, czy po prostu mieszkają. W innych krajach jest to rozwiązane tak, że buduje się parkingi w okolicach Starówek, a na samą Starówkę mogą wjechać tylko osoby mieszkające, lub pracujące tam np. Werona. Nie da się pomieścić wszystkich - turystów, studentów, mieszkańców, osób pracujących w obrębie Starego Miasta itp - polityka parkingowa polega m.in. na tym, że prowadzi się jakąś strategię pierwszeństwa, a nie doprowadza do dzikiej amerykanki i walki o miejsca. Może państwo radni spojrzeliby także co się dzieje na Bydgoskim, czy Grudziądzkiej, gdzie parkują setki samochodów osób pracujących na Starówce, których po prostu nie stać na to, żeby płacić za kilka czy kilkanaście godzin dziennie parkowania na Starym Mieście ? Może zamiast wydawać zezwolenia na budowę kolejnych budynków użyteczności publicznej bez sensownego parkingu (np. nowy sąd na Grudziądzkiej) - warto pomyśleć o budowie miejskich parkingów podziemnych tam, gdzie są one potrzebne. Ludzie nie przestaną bowiem używać samochodów, tylko dlatego że jakieś miasto nie radzi sobie z kwestią organizacji parkingu i najchętniej pozbyłoby się problemu razem z kierowcami. Kończąc temat - prawdę mówiąc organizacja systemu parkowani w Toruniu to wstyd, za który ktoś powinien odpowiedzieć.

30 września, 18:13, Qu:

kilka lat temu gdy hubrydy dostaly darmo parkowanie pisalem ze ciekawe co bedzie gdy tych hybryd bedzie duzo za duzo??? pytanie oczywiscie bylo retoryczne bo d;a myslacych oczywistym bylo ze to sie kiedys skonczy i sie skonczylo, gdy liczba elektrykow bedzie odpowiednio duza to tez sie skonczy, inaczej to parkingi bylyby tylko darmowe ;] a co do dalszej czesci - miasto sobie radzi bo parkingi sa, a ze platne...dzis kazdy chcialby wszystko za darmo bo przeciez placi podatki ;] potrzeb jest wiecej niz podatkow, stac cie na auto plac za parking ;] jak cie nie stac na parking to jedz komunikacja miejska albo stan tam gdzie jest za darmo ;] a za darmo to za jakis czas bedzie za granicami miasta haahhahahhaa

Nie wiem gdzie są te parkingi, o których piszesz, chyba w marzeniach, bo za każdym razem, gdy usiłuje się znaleźć miejsce do parkowania w okolicach Starówki (nie mówię już nawet o "na" Starówce) - traci się dużo czasu na jeżdżeniu w kółko w poszukiwaniu wolnego miejsca. Jakoś nie widzę wielu parkingów w Toruniu, chyba że zbudowali jakiś niewidzialny w ostatnim czasie. :/

Q
Qu
30 września, 12:46, Anna:

Zdecydowanie negatywnie należy ocenić inną jeszcze zmianę w zakresie opłat za parkowanie. Rada Miasta cichaczem (nie wiem kto o tym właściwie wiedział, jeśli nie śledzi każdej uchwały Rady) skasowała zwolnienie od opłat za parking samochodów hybrydowych, czyli jeden z bardzo proekologicznych gestów miasta, który już przeszedł do historii. Samochody hybrydowe emitują dużo mniej spalin. Co do polityki parkingowej w tym mieście to wygląda ona tak, że jej nie ma. Parkingi powinny być zbudowane tam, gdzie faktycznie jest duże natężenie parkujących samochodów - czyli okolice Starego Rynku, Placu Rapackiego itp, aby wyprowadzić samochody ze Starówki. Cinema City swoim parkingiem nie zaspokoi wszystkich potrzeb miasta. Nie da się pogodzić "żyjącej Starówki", która oprócz roli uroczego skansenu ma pełnić rolę gospodarczą z kolejnymi utrudnieniami dla osób, które na tej Starówce mają biura, czy po prostu mieszkają. W innych krajach jest to rozwiązane tak, że buduje się parkingi w okolicach Starówek, a na samą Starówkę mogą wjechać tylko osoby mieszkające, lub pracujące tam np. Werona. Nie da się pomieścić wszystkich - turystów, studentów, mieszkańców, osób pracujących w obrębie Starego Miasta itp - polityka parkingowa polega m.in. na tym, że prowadzi się jakąś strategię pierwszeństwa, a nie doprowadza do dzikiej amerykanki i walki o miejsca. Może państwo radni spojrzeliby także co się dzieje na Bydgoskim, czy Grudziądzkiej, gdzie parkują setki samochodów osób pracujących na Starówce, których po prostu nie stać na to, żeby płacić za kilka czy kilkanaście godzin dziennie parkowania na Starym Mieście ? Może zamiast wydawać zezwolenia na budowę kolejnych budynków użyteczności publicznej bez sensownego parkingu (np. nowy sąd na Grudziądzkiej) - warto pomyśleć o budowie miejskich parkingów podziemnych tam, gdzie są one potrzebne. Ludzie nie przestaną bowiem używać samochodów, tylko dlatego że jakieś miasto nie radzi sobie z kwestią organizacji parkingu i najchętniej pozbyłoby się problemu razem z kierowcami. Kończąc temat - prawdę mówiąc organizacja systemu parkowani w Toruniu to wstyd, za który ktoś powinien odpowiedzieć.

kilka lat temu gdy hubrydy dostaly darmo parkowanie pisalem ze ciekawe co bedzie gdy tych hybryd bedzie duzo za duzo??? pytanie oczywiscie bylo retoryczne bo d;a myslacych oczywistym bylo ze to sie kiedys skonczy i sie skonczylo, gdy liczba elektrykow bedzie odpowiednio duza to tez sie skonczy, inaczej to parkingi bylyby tylko darmowe ;] a co do dalszej czesci - miasto sobie radzi bo parkingi sa, a ze platne...dzis kazdy chcialby wszystko za darmo bo przeciez placi podatki ;] potrzeb jest wiecej niz podatkow, stac cie na auto plac za parking ;] jak cie nie stac na parking to jedz komunikacja miejska albo stan tam gdzie jest za darmo ;] a za darmo to za jakis czas bedzie za granicami miasta haahhahahhaa

A
Anna
30 września, 9:50, Mieszkaniec:

To pracownicy Urzędu Miasta nie potrafią sami opracować tej polityki parkingowej ? ani też przeprowadzić ankiety ?

Gdy się popatrzy jak wygląda kwestia parkingów w Toruniu - to nasuwa się niestety tylko jeden wniosek - chyba nie potrafią, ani zogranizować systemu parkowania, ani go zweryfikować. :-(

A
Anna

Zdecydowanie negatywnie należy ocenić inną jeszcze zmianę w zakresie opłat za parkowanie. Rada Miasta cichaczem (nie wiem kto o tym właściwie wiedział, jeśli nie śledzi każdej uchwały Rady) skasowała zwolnienie od opłat za parking samochodów hybrydowych, czyli jeden z bardzo proekologicznych gestów miasta, który już przeszedł do historii. Samochody hybrydowe emitują dużo mniej spalin. Co do polityki parkingowej w tym mieście to wygląda ona tak, że jej nie ma. Parkingi powinny być zbudowane tam, gdzie faktycznie jest duże natężenie parkujących samochodów - czyli okolice Starego Rynku, Placu Rapackiego itp, aby wyprowadzić samochody ze Starówki. Cinema City swoim parkingiem nie zaspokoi wszystkich potrzeb miasta. Nie da się pogodzić "żyjącej Starówki", która oprócz roli uroczego skansenu ma pełnić rolę gospodarczą z kolejnymi utrudnieniami dla osób, które na tej Starówce mają biura, czy po prostu mieszkają. W innych krajach jest to rozwiązane tak, że buduje się parkingi w okolicach Starówek, a na samą Starówkę mogą wjechać tylko osoby mieszkające, lub pracujące tam np. Werona. Nie da się pomieścić wszystkich - turystów, studentów, mieszkańców, osób pracujących w obrębie Starego Miasta itp - polityka parkingowa polega m.in. na tym, że prowadzi się jakąś strategię pierwszeństwa, a nie doprowadza do dzikiej amerykanki i walki o miejsca. Może państwo radni spojrzeliby także co się dzieje na Bydgoskim, czy Grudziądzkiej, gdzie parkują setki samochodów osób pracujących na Starówce, których po prostu nie stać na to, żeby płacić za kilka czy kilkanaście godzin dziennie parkowania na Starym Mieście ? Może zamiast wydawać zezwolenia na budowę kolejnych budynków użyteczności publicznej bez sensownego parkingu (np. nowy sąd na Grudziądzkiej) - warto pomyśleć o budowie miejskich parkingów podziemnych tam, gdzie są one potrzebne. Ludzie nie przestaną bowiem używać samochodów, tylko dlatego że jakieś miasto nie radzi sobie z kwestią organizacji parkingu i najchętniej pozbyłoby się problemu razem z kierowcami. Kończąc temat - prawdę mówiąc organizacja systemu parkowani w Toruniu to wstyd, za który ktoś powinien odpowiedzieć.

M
Mieszkaniec

To pracownicy Urzędu Miasta nie potrafią sami opracować tej polityki parkingowej ? ani też przeprowadzić ankiety ?

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska