Spis treści
Prace nad ustawą o paszach
Jedną z obietnic nowej minister rolnictwa Anny Gembickiej jest projekt systemowy zmian w ustawie o paszach. Rolnicy nie tylko będą mieli pewność, że firmy kupią od nich wyprodukowane nasiona roślin strączkowych, ale zwiększy to też suwerenność białkową naszego kraju.
– W myśl tej ustawy firmy paszowe będą musiały kupować polskie białko. Wprowadzanie tego rozwiązania będzie stopniowe, rozłożone na kilka lat, aby z jednej strony rolnicy przekonywali się do tego, że opłaca się produkować polskie białko, a z drugiej strony – żeby firmy paszowe pobudowały łańcuchy produkcyjne, w których białko będą kupować od polskich rolników – podkreślił poseł Jarosław Sachajko podczas konferencji prasowej.
Co da producentom zmiana?
Dzięki stworzeniu łańcucha produkcyjnego obie strony, zarówno producenci, jak i odbiorcy, będą miały gwarancję polskiego komponentu. Zmniejszy to zależność od pozyskiwania białka z rynków zewnętrznych. Jak podkreślił Sachajko, nie powtórzy się sytuacja sprzed lat, gdzie wprowadzono dopłaty do roślin białkowych, produkcja wzrosła, a finalnie firmy paszowe nie chciały skupić towaru. Zmiana w ustawie da gwarancję, że te firmy będą pozyskiwać białko.
Dla rolników to szansa, by zainwestować w produkcję strączków, a także powiększyć areał upraw i wpłynąć tym na jakość gleb. Przy odpowiedniej ilości zebranego surowca firmy paszowe będą miały dostęp do białka, co korzystnie odbije się na bilansie produkcyjnym pasz białkowych.
Źródło: MRiRW
