Michał działa w Grupie Ekologicznej, ogólnopolskiej organizacji przyrodniczej, której celem jest ochrona dziko żyjących zwierząt i ich siedlisk. Jest też członkiem Grupy Badawczej Bociana Białego, a także Polskiego Towarzystwa Przyjaciół Przyrody.
Czytaj koniecznie: Ofiara księdza pedofila skarży dwie kurie o 300 tys. zł odszkodowania
Michał podziwia i obserwuje bociany od dzieciństwa: - Zawsze uwielbiałem patrzeć jak latają, jak moszczą sobie gniazda. Dziś poświęcam im każdą moją wolną chwilę.
Michał zna każde gniazdo w okolicach, zna wszystkich gospodarzy, którzy mają w swoich zagrodach miejsce dla bocianich rodzin. W tym roku przyleciało mniej bocianów, niż rok temu. - Jednym z powodów jest susza, która nie zachęca ptaków do zajmowania gniazd i rozrodu - mówi ekolog. Winna jest także, jak podkreślają ekologowie, wszech-otaczająca nas chemia, czyli używane w rolnictwie środki ochrony roślin. One mogą wpływać na zmniejszenie populacji ptaków. Michał co roku uczestniczy w obrączkowaniu bocianów.
- Dzięki temu wiemy, że z dużym prawdopodobieństwem do miejsc, gdzie są gniazda, przylecą te same ptaki - mówi Michał Uczciwek. - Chyba że coś się z nimi podczas przelotu stanie. Są kraje, gdzie jeszcze do niedawna strzelano do bocianów - taki rodzaj rozrywki! Na szczęście to się zmienia. Rok temu wielka akcja obrączkowania bocianów była w Siedlcach. A u nas? Na razie takiej nie zaplanowano. Może w przyszłych latach? - Cieszę się, że o obrączkowaniu mówi się coraz więcej, także w szkołach, wśród uczniów, gdzie ekologowie popularyzują ten sposób monitorowania ptactwa - mówi Michał. Coraz częściej, aby monitorować ptasie wędrówki, instaluje się obrączki z nadajnikiem GPS. Michał Uczciwek współpracuje ze stacją ornitologiczną w Gdańsku. Ma kontakty z „bocia-nologami” w kraju i poza jego granicami. Opiekuje się też ptasimi gniazdami. Jak co roku, sporo gniazd jest na słupach energetycznych. Dlaczego?
Bo giną słomiane strzechy domów. Pasjonaci ptactwa, w tym pan Michał, dbają o ich stan, szczególnie wobec gwałtownych warunków pogodowych. Po burzach czy ulewach zdarzają się interwencje. Ostatnio taka miała miejsce w Czarnem, gdzie po wichurze spadło na ziemię bocianie gniazdo. Młody bociek z gniazda trafił pod opiekę Michała Uczciwka. Tu przeczeka do odlotu.
Najczęściej spotykany jest bocian biały. Stojący mierzy około 80 cm, masa ciała dorosłego ptaka wynosi od 2,7 do 4,5 kg, a rozpiętość skrzydeł dochodzi do 2 m. Na terenie gminy Tłuchowo spotyka się też bociana czarnego. Jednak ten osobnik jest pod tak ścisłą ochroną, że niewielu go widziało, a jego gniazdo objęte jest najściślejszą tajemnicą. Zwykłym obserwatorom przyrody wystarczyć więc muszą bociany białe, które każdego roku wracają na nasze podwórko, do swoich gniazd...
Info z Polski - 10.08.2017