Poszukiwani są mieszkańcy regionu gotowi do ochrony bocianów. Można dostać gniazdo

Na prośbę Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska (RDOŚ) w Bydgoszczy, sołtysi w regionie szukają chętnych do współpracy.

Do 7 sierpnia 2024 r. RDOŚ zbiera informacje od gmin i parków krajobrazowych o potencjalnych lokalizacjach, gdzie mogłyby stanąć na specjalnych słupach platformy lęgowe dla bocianów białych oraz dane o zapotrzebowaniu na skrzynki lęgowe dla sów (płomykówka, włochatka, pójdźka, puszczyk), pustułek i nurogęsi.

Mieszkańcy już się zgłaszają. - To wspaniała inicjatywa! Mam już na swoim terenie budki lęgowe dla nietoperzy, które kilkanaście lat temu zakładał park krajobrazowy, chętnie przyjmę też sowy i bociany - mówi Czytelniczka spod Świecia.

- Platformy lęgowe dla bocianów będą montowane na zlecenie RDOŚ w Bydgoszczy, a za zawieszenie skrzynek lęgowych będzie odpowiedzialna właściwa miejscowo gmina lub park krajobrazowy - wyjaśnia RDOŚ.

- Bocianie gniazda będą podlegały trzyletniej gwarancji, udzielonej przez wykonawcę - informuje gmina Świecie, która rozpowszechnia akcję na swoim terenie. - Skrzynki lęgowe, które będą wydane chętnym, muszą być zamontowane do 30 listopada.

Gmina uczula na to, że skrzynki mogą mieć duże gabaryty. Szczególnie poszukuje siedlisk dla płomykówek, które lubią opuszczone budynki i są nazywane sowami krajobrazu rolniczego.

- Jeśli dysponują państwo obiektami budowlanymi, w których możliwe jest zamontowanie skrzynki lęgowej dla tej sowy, np. stodołami, magazynami, strychami rzadko odwiedzanych budynków, to prosimy o ich wskazanie - zwracają się urzędnicy. - Gatunek ten jest związany z osiedlami ludzkimi i występuje zarówno w krajobrazie rolniczym, jak i w miastach, jednakże wymaga występowania terenów łowieckich, takich jak łąki, pastwiska i pola uprawne, gdzie poluje na gryzonie.

- Zgłoszenia będą weryfikowane pod kątem optymalnej lokalizacji, aby nie tylko racjonalnie wydatkować środki, ale również uniknąć potencjalnych konfliktów pomiędzy gatunkami ptaków, które już zamieszkują dany teren, a nowymi lokatorami - wyjaśnia RDOŚ w Bydgoszczy. - Szczególnie istotne będzie też sprawdzenie, czy proponowana lokalizacja dla skrzynki lęgowej dla ptaków lub platformy dla bociana białego otoczona jest dobrymi żerowiskami.

Np. nurogęś będzie potrzebowała wody. Zazwyczaj zamieszkuje ona dziuple umiejscowione nawet kilkanaście metrów nad ziemią, ale zadowoli się też opuszczonymi budynkami i spróchniałymi pniami. Nurogęś używa tego samego gniazda przez parę lat.
Sowy natomiast bardzo dbają o czystość w gniazdach.

- Większość sów nie buduje gniazd, tylko zajmują już istniejące gniazda albo dziuple - informuje Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. - Np. puchacz korzysta z półek i szczelin skalnych, może też gniazdować na ziemi, pójdźka lęgnie się w szczelinach elewacji budynków, kominach itp., z kolei stanowiska płomykówki ograniczają się głównie do stropodachów, strychów budynków w sąsiedztwie terenów rolnych. Gniazda buduje jedynie uszatka błotna.

Zanim zdecydujemy się na montaż budek lęgowych na swoich terenach, warto poznać menu wybranych gatunków, bo np. pustułka nie będzie mile widziana w pobliżu pasiek, ponieważ bardzo smakują jej pszczoły.

- Aby zwiększyć prawdopodobieństwo zasiedlenia i bezpiecznego wyprowadzenia lęgów, opracowany zostanie krótki informator na temat każdego z gatunków - zapowiada RDOŚ.

Projekt finansowany jest z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu. Służy ochronie gatunków, których liczebność można poprawić.

W Polsce występuje 10 gatunków lęgowych sów (sóweczka, pójdźka, włochatka, uszatka, płomykówka, puszczyk, uszatka błotna, puszczyk uralski, puszczyk mszarny, puchacz). Kolejne trzy są widywane na trasach przelotów i zimowego koczowania (syczek, sowa śnieżna, sowa jarzębata).

Wszystkie gatunki zostały objęte ochroną ścisłą, a część z nich została wyróżniona jako gatunki wymagające ochrony czynnej: płomykówka, sóweczka, pójdźka, włochatka, uszatka błotna, puszczyk mszarny, puchacz.

Bocian biały też jest chroniony czynnie.

- Do działań podejmowanych przez człowieka dla polepszenia sytuacji bytowej bocianów należą właśnie wykonywanie platform gniazdowych na dachach budynków oraz słupach wolno stojących, a także budowanie podstaw pod gniazda, ułatwiających ptakom budowę i ich zasiedlenie - wyjaśnia GDOŚ.

Bociany białe gniazdują niemal wyłącznie w obrębie osiedli ludzkich, na obiektach górujących nad najbliższą okolicą (budynki, drzewa, kominy i słupy elektryczne). Tylko nieliczne pary zakładają gniazda w odległości większej niż 500 metrów od zamieszkiwanych osad. Głównym pożywieniem bocianów białych są owady, ryby, płazy, gady, małe ssaki oraz ptaki.