Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znaki są, a kierowcy i tak jeżdżą przez Markowice jak dawniej

Agnieszka Nawrocka
Agnieszka Nawrocka
Agnieszka Nawrocka
Od kilkunastu dni nie można dojechać do Strzelna, przez Markowice drogą krajową. Jednak wciąż wielu kierowców o tym nie wie i jedzie po staremu.

Wystarczy na chwilę stanąć w Markowicach, by zobaczyć ilu kierowców jeździ na pamięć.jeśli ktoś nie zauważył na tablicy w przed Tupadłami, że zmieniła się organizacja ruchu, to po drodze są jeszcze kolejne znaki. Informują, że droga jest ślepa. Tego także kierowcy nie zauważają.

- Jest gorzej niż było, kiedy nie mieliśmy tej obwodnicy Inowrocławia - mówią nam mieszkańcy wsi. - Tak, to samochody po prostu przejeżdżały przez wieś krajówką. Teraz jadą choć droga jest zamknięta. I potem jest nawracanie, hamowanie.

Jak mówią mieszkańcy najgorzej jest w weekendy kiedy jest spory ruch. Ludzie jadą przez Polskę na wakacje lub z nich wracają. Jadą jak co roku drogą krajową 15/25, ale nie patrzą na znaki. Gubią się także mieszkańcy regionu, którzy co prawda wiedzą, że Inowrocław ma obwodnicę, ale omijają zjazd na nią przed Tupadłami. Sołtys Markowic, Dawid Nowak zwracał się do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Na problem zwracał uwagę tuż po zamknięciu drogi. Szczególnie niebezpiecznie zrobiło się w pierwszy weekend po otwarciu obwodnicy. Był duży ruch i doszło do zderzenia trzech samochodów.

Tymczasem dyrektor GDDKiA Jarosław Gołębiewski informuje: - W związku ze zmianą pierwszeństwa na skrzyżowaniu dotychczasowego przebiegu DK 15/25 z drogą wojewódzką w Tupadłach wprowadzono zmianę organizacji ruchu poprzez: zastosowanie oznakowania ostrzegawczego o zmianie organizacji ruchu, zastosowanie nowego oznakowania kierunkowego (wskazano, iż dojazd do głównych kierunków "Konin", "Poznań" odbywa się w lewo, a nie prosto jak do tej pory). Ustawiono dodatkową tablicę informacyjną z oznakowaniem i lampami ostrzegawczymi. Ponadto wprowadzono zmianę w oznakowaniu poziomym oraz wyspy separacyjne, w celu nakierowania głównych potoków ruchu w kierunku węzła Tupadły i zwróceniu kierującym pojazdami uwagę, że zmieniła się organizacja ruchu.

- Ustawiono większą liczbę znaków, niż jest to wymagane przepisami. Nie można w nieskończoność zwiększać ilości znaków i tablic informacyjnych, gdyż przekazywane komunikaty staną się nieczytelne - podkreśla Jarosław Gołębiewski.

- Nie jeździmy "na pamięć". Nie należy bezgranicznie ufać GPS-om. Czytajmy ze zrozumieniem oznakowanie drogowe i geometrię drogi - apeluje dyrektor GDDKiA.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska