O tym, że nie ma karty bankomatowej mężczyzna zorientował się dopiero następnego dnia. Od razu ją zastrzegł, ale sprawdzając przy tym stan konta stwierdził, że ktoś za jej pomocą dokonał zakupów w kilku sklepach na terenie miasta, na łączną kwotę ponad 230 zł. Zajmujący się sprawą dzielnicowi, przy współpracy z kryminalnymi, odwiedzili wszystkie sklepy, w których zgodnie z zapisem bankowym dokonano transakcji zakupów.
Jak ustalili funkcjonariusze, zagubiona karta szybko trafiła w ręce przypadkowego przechodnia, który nie namyślając się długo postanowił zrobić z niej, niestety przestępczy użytek. Chcąc sprawdzić, czy przy jej pomocy można dokonać zapłaty zbliżeniowo, o zrobienie pierwszych zakupów poprosił swojego znajomego. Wszystko odbyło się bez przeszkód, więc realizował kolejne. Znalezioną kartę wyrzucił dopiero wtedy, gdy okazało się, że jest już zablokowana. Policjanci, jeszcze w dniu otrzymania zgłoszenia, zatrzymali podejrzewanego 33-latka. Przedstawiono mu zarzut przywłaszczenia i kradzieży mienia. Podejrzanemu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto powinien się liczyć z obowiązkiem naprawienia wyrządzonej szkody.