Oto co Dawid i Jakub napisali nam o swoim ślubie:
Ślub wzięliśmy w piątek 9 czerwca na Maderze w miasteczku Ponta do Sol, co w tłumaczeniu oznacza Przylądek Słońca. Ceremonia odbyła się na klifie z widokiem na Ocean. Wraz z nami do Portugalii poleciało 20 gości – rodzina i najbliżsi znajomi. Gdybyśmy mogli zawrzeć ślub w Polsce moglibyśmy te chwile dzielić z większą liczbą osób, a tak musieliśmy się ograniczyć do najbliższych. Szczególnie żałowaliśmy, że ze względu na uciążliwą podróż nie mogliśmy wziąć z nami naszych babć i dziadków. I tego, że nie było ich z nami najbardziej żałujemy.
O ślub staraliśmy się od dwóch lat. Najpierw Portugalia nam odmówiła z braku wymaganych dokumentów. Od tej decyzji odwołaliśmy się przedstawiając w uzasadnieniu skalę homofobii w Polsce na naszym przykładzie. Dopiero wtedy kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Funchal wydał zgodę na ślub. Można zatem powiedzieć, że ślub zawdzięczamy naszym hejterom.
Na samym ślubie nie myśleliśmy już jednak o niczym złym. Piękne plenery, nasi najbliżsi obok nas i wspaniała oprawa wynagrodziły nam wszystko i sprawiły, że to było spełnienie naszych marzeń.
Przed samym ślubem opublikowaliśmy video „Tribute to George Michael”, w którym wraz z 50 innymi osobami ze środowiska LGBT upominamy się o wprowadzenie w Polsce związków partnerskich lub małżeństw dla osób tej samej płci. Klip odbił się szerokim echem – mówiła o nim brytyjska stacja BBC, niemiecka ARD, a prestiżowy „Huffington Post” napisał, że George Michael byłby dumny z takiego wykorzystania jego utworów.
- To, że nie możemy wziąć ślubu w naszym kraju zmotywowało nas do tego, aby nagrać klip z przesłaniem - tłumaczy Dawid. - Coś co przypomni ludziom, że my istniejemy i od 25 lat domagamy się swoich praw.