Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znany operator w Bydgoszczy. Kręci filmy z mieszkańcami

Joanna Pluta
Joanna Pluta
Bydgoszcz w tym tygodniu żyje kinem. Nie tylko za sprawą Camerimage, ale też dzięki warsztatom filmowym Sławomira Idziaka, na zdjęciu bydgoszczanie, uczestnicy warsztatów.
Bydgoszcz w tym tygodniu żyje kinem. Nie tylko za sprawą Camerimage, ale też dzięki warsztatom filmowym Sławomira Idziaka, na zdjęciu bydgoszczanie, uczestnicy warsztatów. Filip Kowalkowski
Sławomir Idziak, autor zdjęć do takich produkcji, jak „Helikopter w ogniu” czy „Podwójne życie Weroniki” tworzy „Mieszkańców Bydgoszczy portret własny”. Warsztaty trwają w kinie Pomorzanin.

Już dawno tak wiele osób nie przebywało w tym samym czasie w starym Pomorzaninie. Od paru dni trwają - między innymi właśnie tam - warsztaty filmowe, które mają wyłonić „Mieszkańców Bydgoszczy portret własny”. Organizują je bydgoska Fundacja Kultury Rozruch i grupa Czarny Karzeł, firma Moderator Inwestycje (właściciel Pomorzanina) i fundacja Film Spring Open Sławomira Idziaka.

Wybitny operator filmowy, autor zdjęć do takich filmów, jak „Helikopter w ogniu” czy „Trzy kolory. Niebieski” w Bydgoszczy jest od poniedziałku, a warsztaty, które prowadzi nie bez powodu trwają właśnie teraz. - Celowo realizujemy ten projekt w momencie, w którym w Bydgoszczy odbywa się Camerimage - mówił nam wczoraj. - Myślę, że takie sytuacje warto łączyć. Camerimage to wspaniałe wydarzenie, ale w związku z pewnymi ograniczeniami, jakie narzuca Opera Nova nie każdy mieszkaniec miasta ma szansę wziąć w nich udział. W naszym przedsięwzięciu już tak.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

W starym Pomorzaninie Sławomir Idziak czuje się bardzo dobrze. - W miejscu podobnym do tego, tyle że w Katowicach, narodziłem się jako filmowiec - opowiadał. - Bardzo się cieszę, że w Bydgoszczy znaleźli się ludzie, którzy zdają sobie sprawę, że kultura jest pewną ciągłością i nowe wcale nie musi się rodzić na śmierci starego. To „stare” - w tym przypadku Pomorzanin - wcale nie musi umierać. Ten rodzaj ekskluzywnego przeżycia, jakie daje kino inne niż multipleks, jest warte zachodu. Bardzo Pomorzaninowi kibicuję.

Warsztaty w kinie trwają od ubiegłego piątku, a zakończa się w niedzielę. Ich uczestnicy tworzą krótkie filmy - od fazy pomysłu, scenariusza przez zdjęcia, montaż i post-produkcję aż do dystrybucji. A to jest możliwe dzięki Cinebusowi. Robiące duże wrażenie, naszpikowane najnowocześniejszym sprzętem mobilne studio filmowe zaparkowało przy placu Teatralnym. Tematem projektu jest odkrywanie nieznanych, a może także zapomnianych obszarów naszego miasta.

Jak przebiegają warsztaty? - Za wcześnie, by to oceniać. Wiem jednak, że ich uczestnicy są zadowoleni, między innymi z możliwości, jakie daje Cinebus. Liczę więc, że efekty będą wspaniałe - odpowiada Idziak.

Nominowany do Oscara autor zdjęć w Bydgoszczy jest już któryś raz z kolei. - Poznałem to miasto stosunkowo niedawno i to dzięki wizytom na Camerimage - wspomina. - Nie mam żadnych wątpliwości, że Bydgoszcz jest idealnym miejscem dla tego festiwalu. Zresztą to nie tylko moje zdanie. Goście Camerimage bardzo cenią sobie to, że Bydgoszcz jest kameralna, bo są przyzwyczajeni do zupełnie innych warunków na filmowych festiwalach. W Los Angeles na przykład poruszanie się bez samochodu nie wchodzi w grę. Tutaj w kilka minut można się dostać z jednego festiwalowego miejsca do innego, a w dodatku ta część miasta, w której Camerimage funkcjonuje, jest po prostu piękna.

Sławomir Idziak zostanie nad Brdą do końca tygodnia. Uwaga! Będzie okazja się z nim spotkać. - W piątek otworzymy dla wszystkich niedostępne na co dzień kino Pomorzanin - mówi Małgorzata Dysarz z firmy Moderator Inwestycje. - Między godz. 16 a 21 zaprosimy na wydarzenie „W starym kinie”, w czasie którego bydgoszczanie i nasi goście będą mogli obcować ze sztuką w wykonaniu młodych bydgoskich artystów. Pojawi się na nim również Sławomir Idziak. Z publicznością spotka się o godz. 18.

Godzinę wcześniej w Pomorzaninie będzie można zobaczyć fragmenty filmów zrealizowanych przez Idziaka i Krzysztofa Kieślowskiego. Zapraszamy!

Ciężarówki Coca-Cola stały się jednym ze świątecznych symboli. Już 2 grudnia świąteczne ciężarówki Coca-Cola ruszają w trasę po całej Polsce. W grudniu odwiedzą 32 miasta. Na każdym przystanku ciężarówek pojawi się Mikołaj. Będzie można odebrać specjalną, spersonalizowaną puszkę Coca-Coli a także wybrać się na wirtualną przejażdżkę saniami Świętego Mikołaja, odwiedzić fabrykę prezentów bądź skorzystać ze świątecznej fotobudki. Do tego gry, konkursy z nagrodami, fajerwerki i koncerty Cleo i Young Stadium Club.Pojawią się także popularni internetowi twórcy - Martin Stankiewicz, Kaiko i Blowek. Imprezę poprowadzą Maciek Dowbori Mariusz Kałamaga. Kto będzie mógł poczuć magię świąt i zobaczy kultowe ciężarówki na żywo? Jak wygląda tegoroczna trasa konwoju ciężarówek Coca-Cola - gdzie i kiedy świąteczne ciężarówki pojawią się w Kujawsko-Pomorskiem? Dowiecie się, klikając na kolejne zdjęcia!Ciężarówka Coca-Coli w Grudziądzu - tak było w 2016 roku

Świąteczna trasa ciężarówek Coca-Cola. Sprawdź, jakie miasta...

Info z Polski - przegląd najważniejszych informacji z kraju - 9.11.2017

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska