O tym m.in. dyskutowano podczas wczorajszego spotkania w Starostwie Powiatowym. Do Żnina zjechali przedstawiciele UM w Toruniu z wicemarszałkiem Dariuszem Kurzawą na czele i Krystianem Łuczakiem, przewodniczącym sejmiku wojewódzkiego oraz przedstawiciele urzędów gmin i instytucji z terenu powiatu. Było to jedno ze spotkań, jakie odbędą się w powiatach całego Kujawsko-Pomorskiego, w ramach przygotowań do opracowania Strategii Rozwoju Województwa.
Zaprezentowano możliwości i kierunki rozwoju powiatu, nie pominięto też problemów, które to utrudniają.
Czytaj też: - S5 znowu w grze - tak powiedział w Żninie Tomasz Lenz
Bez S5 ani rusz
Spotkanie rozpoczęło się od spostrzeżenia starosty Zbigniewa Jaszczuka, że kluczową dla rozwoju regionu jest budowa trasy S5. - Jak wiemy życie pisze własne scenariusze. Muszę was zmartwić, S5 nie będzie. To oficjalna wiadomość, którą dzięki swojej interpelacji, uzyskał europoseł Janusz Zemke - odpowiedział kilka minut później Dariusz Kurzawa. - Dla nas jako samorządu, to policzek - podkreślił. Dodał, że samorządowcy będą jeszcze walczyć o budowę drogi, niewykluczone jest złożenie protestu do rządu.
Temat kontynuował Rafał Pietruceń, dyrektora Departamentu Planowania Regionalnego UM w Toruniu. -Osobiście nie wyobrażam sobie budowy strategii rozwoju bez właściwego podejścia do spraw drogowych, w tym S5. Wystosujemy nasze twarde stanowisko w tej sprawie. S5 to przyszłość dla rozwoju naszego regionu.
Ruch turystyczny jest
Jeśli chodzi o plany i problemy rozwoju powiatu żnińskiego, tym zajął się już Adam Stańczyk, z-ca dyrektora Kujawsko-Pomorskiego Biura Planowania Przestrzennego i Regionalnego. Na tle innych powiatów w Kujawsko-Pomorskiem charakteryzuje nas przemysł cementowo-wapienny (gm. Barcin), rozwinięte dyscypliny niszowe, takie jak hokej na trawie i sporty motorowodne oraz duży ruch turystyczny porównywalny nawet do takich miejsc jak Malbork i Oświęcim.
Mocnymi stronami powiatu są: jego wielofunkcyjność, marka "Pałuki", walory turystyczne, położenie Barcina i Łabiszyna w przebiegu Wielkiej Pętli Wielkopolski, dobry poziom rozwoju produkcji zwierzęcej, czy rozwój klastra związanego z przemysłem materiałów budowlanych (budowa zakładu Mapei pod Barcinem).
Na dzisiaj czynnikami, które ograniczają rozwój powiatu są: wysoki poziom bezrobocia, brak spójności terytorialnej, migracja młodych, brak obwodnicy Żnina. Wytknięto także problemy i bariery istotne w polityce regionalnej. Zauważono, że gminy Gąsawa, Rogowo, Janowiec Wlkp. są położone peryferyjnie wobec Bydgoszczy, także Torunia. Na dzisiaj są z nimi słabo skomunikowane. Mieszkańcy tych gmin częściej udają się do Wielkopolski. Inna rzecz to brak komunikacji kolejowej, wysokie bezrobocie, czy deficyt wody w rolnictwie.
Wśród kierunków rozwoju dla powiatu żnińskiego wymieniono: rozwój transportu publicznego w kierunku połączeń z Bydgoszczą, budowę S5, poprawę komunikacji na linii Żnin - Inowrocław, reaktywację połączenia kolejowego Żnin - Bydgoszcz, zrównoważony rozwój polityki podmiejskiej ze szczególnym uwzględnieniem Łabiszyna, rozwój przetwórstwa rolno-spożywczego, kreowanie zróżnicowanego produktu turystycznego. Zauważono też, że powiat ma predyspozycje do rozwoju gospodarki rybackiej.
Na koniec o kierunkach rozwoju województwa mówiła Marta Dolecka.
Więcej połączeń
Przed dyskusją na temat przedstawionych informacji Maciej Sobczak, burmistrz Janowca wlkp. zauważył, że przedstawione w prezentacjach założenia mogą być nie zrealizowane aż do 2030 roku (do tego czasu odłożono budowę S5). Droga jest najbardziej kluczowym czynnikiem rozwoju regionu. - Jeśli jej nie będzie, nie przyjdą do nas inwestorzy, zwiększy się bezrobocie. Przy okazji burmistrz zawnioskował o reaktywację połączenia kolejowego Kcynia-Gniezno. - To ostatnie istnieje, ale tylko dla ruchu towarowego - oświadczył.
Dariusz Biskup, zastępca komendanta powiatowego policji zauważył, że w przedstawionych koncepcjach nie wspomniano o kwestiach bezpieczeństwa. - Dzięki S5 nasz powiat byłby bardziej bezpiecznym pod kątem drogowym. Rafał Pietruceń zapewnił, że kwestie bezpieczeństwa w strategii na pewno się jeszcze pojawią i to w szerszej formie.
Wiesław Zajączkowski, dyrektor MA w Biskupinie zawnioskował z kolei o zabezpieczenie pieniędzy na Szlak Piastowski, o którym się ostatnio sporo dyskutuje. - Koledzy z Wielkopolski mają na ten cel już 11 mln złotych. My na razie zero - dodał.
Tomasz Gronet oświadczył natomiast: - Cieszę się, że wicemarszałek Kurzawa potrafił powiedzieć szczerze, że S5 nie będzie. Skupmy się więc na tym, co realnie można poprawić w kwestii drogowej. Dyrektor zawnioskował o budowę ronda na skrzyżowaniu Mickiewicza i Dworcowej w Żninie.
Dariusz Kurzawa obiecał, że sejmik zadba o to, by zabezpieczyć fundusze na szlak, w kwestii ronda oznajmił: - Pracujemy nad nim i mam nadzieję, że to zostanie doprowadzone do końca. Przejechać tamtędy to rzeczywiście masakra.
Nie wyrzucajmy pieniędzy w błoto
Na zakończenie dyskusji głos zabrał Zbigniew Jaszczuk. - Rondo Żninowi jest potrzebne, ale potrzebna jest także obwodnica od węzła Biskupin, przez węzeł Żnin, do węzła Jaroszewo i modernizacja drogi nr 251 ze Żnina do Juncewa w kierunku Damasławka. To musi być w najbliższej perspektywie zrobione - usłyszeli zgromadzeni. Inna rzecz to szerokość drogi krajowej nr 5.
Jego zdaniem powinna być ona bezwzględnie poszerzona o ok. pół metra. Dalej zaproponował, by w przyszłości przeznaczać mniej pieniędzy z projekty miękkie (szkolenia, spotkania partnerskie, imprezy kulturalne, edukacyjne). Jego zdaniem to fundusze wyrzucone w błoto. Zawnioskował o umiejętny sposób podziału pieniędzy na rozwój przedsiębiorczości. Na koniec zaapelował o uwzględnienie w strategii budowy Centrum Sportów Wodnych nad Dużym Jeziorem w Żninie.