Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zniszczone drogi w pow. włocławskim przez budowę A-1

(goz)
Droga w Zosinie (gm. Lubanie)
Droga w Zosinie (gm. Lubanie) wa
Tak dalej być nie może! - mówi radny wojewódzki Stanisław Pawlak. Chodzi o niszczenie dróg przez ciężarówki wożące materiały na budowę A-1. Dziś tym problemem zajmie się sejmik samorządowy.

Tak dalej być nie może! - mówi radny wojewódzki Stanisław Pawlak. Chodzi o niszczenie dróg przez ciężarówki wożące materiały na budowę A-1. Dziś tym problemem zajmie się sejmik samorządowy.

Przez budowę autostrady 1-1 droga powiatowa Gołaszewo - Czerniewice jest drogą do piekła - mówi jeden z mieszkańców.

Wskutek nadmiernego obciążenia została tak zniszczona, że mieszkańcy boją się po niej jeździć. Odważni napotykają na liczne dziury, wyrwy, koleiny. Są fragmenty, gdzie asfalt jest całkowicie zerwany. Do tego jeszcze dochodzą zrujnowane pobocza. Mieszkańcy mówią : dramat.

- Zawarliśmy porozumienie z firmami, które na naszym terenie budują autostradę - uspakaja Kazimierz Kaca, starosta włocławski - Porozumienie to zobowiązuje je do utrzymywania dróg w takim stanie, aby były przejezdne. Po zakończeniu inwestycji nawierzchnie mają być takie, jak przed rozpoczęciem budowy A-1.

Ale gminy w powiecie włocławskim jeszcze umów nie mają. - A nam słowo honoru nie wystarcza - mówi Wojciech Zawidzki, burmistrz Brześcia Kujawskiego. Jak nas jednak zapewnił Tomasz Okoński, rzecznik prasowy bydgoskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad umowy z samorządami są sukcesywnie podpisywane. - Dopilnujemy tego, żeby drogi powiatowe i gminne zostały po zakończeniu inwestycji naprawione. A przez najbliższe półtora roku mają być przejezdne.

Na szczęście, nie wszystkie gminy mają aż takie problemy jak włocławskie. - My podpisaliśmy umowę - mówi Jerzy Cabaj, wójt gminy Lisewo. - Kłopotów nie mamy ani my, ani Stolno. A zniszczenia "Skanska" naprawia w ciągu dwóch tygodni.

Zanim "Skanska" rozpoczęła roboty, jej przedstawiciele spotkali się z sołtysami i mieszkańcami. - Zaznaczyli wówczas, że kierowcy wożący dla nich materiały, nie mogą korzystać z dróg gminnych i prosili, aby każde złamanie tych zakazów zgłaszać - dodaje Jerzy Cabaj. - Kierowcy zakusy mieli, ale ludzie spisywali numery rejestracyjne, informowali mnie, a ja "Skanską". I te sytuacje się nie powtarzały.

- Problemy z drogami mieliśmy przed uruchomieniem węzła w Nowych Marzach - zaznacza Andrzej Lorenc, wójt gminy Dragacz. - Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że tylko na tym skorzystaliśmy, bo drogi zostały naprawione na koszt wykonawcy.

Zniszczenia nawierzchni widoczne są jeszcze na szosie wzdłuż wału przeciwpowodziowego w okolicy Bratwina, gdzie trwa budowa wiaduktu autostradowego nad Wisłą.

W gminie Łysomice przerwany został m.in. fragment drogi w Kamionkach Dużych. Ale Henryk Dygasiewicz, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg zapewnia, że współpraca z wykonawcą A-1 pod Toruniem układa się dobrze. Także wójt gminy Grudziądz Jan Tesmer się nie skarży. - Mamy zapewnienie, że droga zostanie naprawiona - mówi Tesmer.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska