Tomasz Gollob, mistrz żużla, przez prawie całe życie był związany z Bydgoszczą i jej okolicami. W barwach tamtejszej Polonii jeździł 15 lat, zdobywając dla niej wiele medali mistrzostw Polski. Półtora roku temu legendarny zawodnik doznał urazu kręgosłupa i porusza się na wózku inwalidzkim.
Wojewoda przy okazji dekomunizacji nadał niedawno jednej z tamtejszych ulic imię Tomasza Golloba, zaś w sobotę przy ul. Nakielskiej odsłonięto mural poświęcony zawodnikowi. Pomysłodawcą tej akcji był Marcin Stawluk, kierownik Polonii. To z jego inicjatywy ruszyła zbiórka, podczas której udało się zgromadzić 13,7 tys. zł. Wykonaniem malunku zajął się Jarosław Pabijan – przypomina portal Onet.
Kilka godzin po jego odsłonięciu, w nocy, ktoś namalował na nim symbol Polski Walczącej. Stało się to na kilka godzin przed turniejem żużlowym w Bydgoszczy, który miał na celu zbiórkę pieniędzy na rehabilitację byłego żużlowca. Jednymi z pierwszych, którzy zauważyli zniszczenia, byli członkowie Stowarzyszenia Miedzyń i Prądy z Bydgoszczy. W sieci bardzo szybko rośnie liczba oburzonych osób, które domagają się ścigania sprawców.
"Nie da się tego pojąć rozumem. Przykro mi z dwóch powodów. Tego, że dotyczy to Tomka, ale także z powodu wszystkich darczyńców - wśród których bez rozgłosu mam zaszczyt być. Jako Miasto sfinansujemy odmalowanie muralu" - napisał na Facebooku prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski.
- Świadek powiadomił nas o tej sprawie około godz. 3 w nocy. Od razu na miejsce został wysłany patrol - powiedziała Onetowi Lidia Kowalska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Jeśli ktoś wie, kto może stać za zamalowaniem muralu, może zgłosić się z informacjami do bydgoskich policjantów.
Źródło: Onet