https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Żniwne ostatki

(maj) Zdjęcia Piotr Bilski
Pszenica przywieziona przez Marka Miąsko jest  dorodna.
Pszenica przywieziona przez Marka Miąsko jest dorodna. Piotr Bilski
- Ze względu na bogatą mozaikę gleb w powiecie grudziądzkim, tegoroczne zbiory zbóż są skrajnie zróżnicowane - twierdzi Zdzisław Kapuściarek, kierownik Rejonowego Zespołu Doradztwa Rolniczego.

     Specjaliści z grudziądzkiego RZDR oceniają zawansowanie tegorocznych żniw na 90 procent. - Zbiory pszenicy w gminach Łasin i Gruta są u większości rolników wyższe od ubiegłorocznych. Zdarzają się niekiedy wydajności przekraczające 10 ton z hektara. Na glebach piaszczystych w gminach Rogóźno, Świecie nad Osą i Grudziądz plony żyta i pszenicy wynoszą zaledwie tonę lub nieco więcej - mówi Zdzisław Kapuściarek.
     Słowa kierownika RZDR potwierdzają rolnicy, stojący z przyczepami pełnymi pszenicy w niewielkiej kolejce przed magazynami Młynów Produkcyjno-Handlowej w Szczepankach. - Miałem obsiane pszenicą 8 hektarów. Średnia wydajność ziarna wyniosła ponad 80 kwintali z hektara. Jest to o niemal tonę więcej niż w ubiegłym roku - cieszy się Ludwik Polesiak z Bukowca. Podobne zbiory osiągnął Marek Miąsko z Gołębiewka.
     - Wiosenne przymrozki i długa susza spowodowały straty w plonach dochodzące do trzech ton w porównaniu z ubiegłym rokiem. Wymłóciłem zaledwie dwie tony pszenicy z hektara. Ziarno jest mniejsze, ale na szczęście ma odpowiednią zawartość glutenu - stwierdza Jan Jaworski z Piasków. - Dobrze, że zaraz po wymłóceniu zboża udało mi się wykonać podorywki, gdyż ziemia schnie z każdą godziną. Jak nie popada, trudno będzie zasiać oziminy - dodaje.
     

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska