Zdania wśród rodziców na temat pomysłu zlikwidowania gimnazjów są podzielone. Szkoły te miałyby przestać funkcjonować we wrześniu 2017 r. Wtedy obecni uczniowie 5. klasy poszliby do 7. klasy, zamiast do gimnazjum.
- Jestem zdecydowanie za - mówi pani Alicja Kupczyk z Bydgoszczy, której córka Kinga chodzi do piątej klasy. - To jedyna propozycja partii rządzącej, która mi się podoba. Sama idea utworzenia gimnazjów była błędem. Dzieci zmieniają środowisko, gdy są w trudnym wieku. W gimnazjum znów toczy się „walka” o zdobycie pozycji w grupie rówieśniczej. Dzieci popisują się przed sobą, chcą być dorosłe i wpadają na różne pomysły, których skutki bywają opłakane.
- Mam nadzieję, że gimnazja pozostaną - mówi z kolei pani Magda z pow. bydgoskiego, mama czwartoklasisty. - Nie jestem zadowolona z podstawówki, do której chodzi mój syn. Uważam, że w dobrym gimnazjum mógłby lepiej rozwinąć swoje zdolności.
Za pozostawieniem gimnazjów murem stoi ZNP. Przed kilkoma dniami Sławomir Broniarz, prezes związku, ogłosił rozpoczęcie akcji „Razem dla gimnazjów”, która ma przekonać rządzących do utrzymania gimnazjów w systemie oświaty. - Rozpoczęliśmy już zbieranie podpisów - mówi Ryszard Kowalik, prezes Kujawsko-Pomorskiego Okręgu ZNP w Bydgoszczy. - Popierają nas zarówno nauczyciele, jak i rodzice uczniów. Nie można pozwolić na to, aby kilkunastoletnia praca szkół została zmarnowana.
Ryszard Kowalik dodaje, że w najbliższym czasie wrócą ze szkół ankiety, które zostały rozesłane do nauczycieli gimnazjów. Pedagodzy mieli w nich wypowiedzieć się, co sądzą o pomyśle likwidacji tych szkół i konsekwencjach tej decyzji.
ZNP w liście skierowanym do prezydenta Andrzeja Dudy zwrócił się o powołanie debaty w formie Edukacyjnego Okrągłego Stołu.
Tymczasem kolejne szkoły dołączają do akcji „Ratujmy gimnazja”, którą rozpoczęło Gimnazjum nr 24 w Toruniu. Szkoła przygotowała list skierowany do minister edukacji Anny Zalewskiej. Nauczyciele przedstawili w nim argumenty za pozostawieniem gimnazjów. List wraz z podpisami popierających go nauczycieli do minister Zalewskiej może przesłać każda szkoła. - Mamy obecnie około 400 maili zgłoszeniowych - mówi Anna Kon-dratowicz, polonistka. - Pierwotnie zamierzaliśmy zakończyć zbieranie podpisów 11 grudnia, ale na prośbę szkół postanowiliśmy przedłużyć ten termin. Myślę, że akcję zakończymy przed świętami.
Według ZNP w wyniku likwidacji gimnazjów w całym kraju może stracić pracę około 60 proc. z ponad 100 tys. nauczycieli tych szkół.