
Zobacz, czym niektórzy inowrocławianie palą w piecu [zdjęcia]
W paleniskach strażnicy miejscy znaleźli między innymi: plastiki, folie, płyty meblowe, lakierowane drewno, kawałki folii aluminiowej, fragmenty odzieży, drut w otulinie, a nawet znicz.
Strażnicy miejscy w Inowrocławiu od początku listopada 2019 roku dokonali 420 takich kontroli palenisk i instalacji grzewczych.
- Od mieszkańców miasta w tym okresie otrzymaliśmy 39 zgłoszeń dotyczących miejsc, gdzie mogą być wypalane odpady. Zgłoszenia dotyczyły różnych rejonów miasta. Na 420 dokonanych kontroli funkcjonariusze w 38 przypadkach stwierdzili spalanie niedozwolonych substancji, takich jak plastiki, folie, płyty meblowe, lakierowane drewno - relacjonują strażnicy miejscy.
W jednym przypadku została pobrana próbka popiołu do badań w laboratorium, ekspertyza potwierdziła, że w piecu tym były spalane odpady. - W popiele można było znaleźć kawałki folii aluminiowej, fragmenty odzieży, drut w otulinie. W tej sprawie będzie kierowany wniosek do sądu o ukaranie - podkreślają strażnicy.
W innym przypadku na ul. Młyńskiej nałożono mandat karny w wysokości 500 zł, ponieważ osoba kontrolowana paliła w piecu plastiki, był tam nawet spalony znicz.
- Wobec osób, które paliły śmieci w piecach zastosowano mandaty karne i pouczenia - dodają strażnicy.
Na kolejnych slajdach zdjęcia z ostatnich interwencji >>>

Zobacz, czym niektórzy inowrocławianie palą w piecu [zdjęcia]
W paleniskach strażnicy miejscy znaleźli między innymi: plastiki, folie, płyty meblowe, lakierowane drewno, kawałki folii aluminiowej, fragmenty odzieży, drut w otulinie, a nawet znicz.
Strażnicy miejscy w Inowrocławiu od początku listopada 2019 roku dokonali 420 takich kontroli palenisk i instalacji grzewczych.
- Od mieszkańców miasta w tym okresie otrzymaliśmy 39 zgłoszeń dotyczących miejsc, gdzie mogą być wypalane odpady. Zgłoszenia dotyczyły różnych rejonów miasta. Na 420 dokonanych kontroli funkcjonariusze w 38 przypadkach stwierdzili spalanie niedozwolonych substancji, takich jak plastiki, folie, płyty meblowe, lakierowane drewno - relacjonują strażnicy miejscy.
W jednym przypadku została pobrana próbka popiołu do badań w laboratorium, ekspertyza potwierdziła, że w piecu tym były spalane odpady. - W popiele można było znaleźć kawałki folii aluminiowej, fragmenty odzieży, drut w otulinie. W tej sprawie będzie kierowany wniosek do sądu o ukaranie - podkreślają strażnicy.
W innym przypadku na ul. Młyńskiej nałożono mandat karny w wysokości 500 zł, ponieważ osoba kontrolowana paliła w piecu plastiki, był tam nawet spalony znicz.
- Wobec osób, które paliły śmieci w piecach zastosowano mandaty karne i pouczenia - dodają strażnicy.
Na kolejnych slajdach zdjęcia z ostatnich interwencji >>>

Zobacz, czym niektórzy inowrocławianie palą w piecu [zdjęcia]
W paleniskach strażnicy miejscy znaleźli między innymi: plastiki, folie, płyty meblowe, lakierowane drewno, kawałki folii aluminiowej, fragmenty odzieży, drut w otulinie, a nawet znicz.
Strażnicy miejscy w Inowrocławiu od początku listopada 2019 roku dokonali 420 takich kontroli palenisk i instalacji grzewczych.
- Od mieszkańców miasta w tym okresie otrzymaliśmy 39 zgłoszeń dotyczących miejsc, gdzie mogą być wypalane odpady. Zgłoszenia dotyczyły różnych rejonów miasta. Na 420 dokonanych kontroli funkcjonariusze w 38 przypadkach stwierdzili spalanie niedozwolonych substancji, takich jak plastiki, folie, płyty meblowe, lakierowane drewno - relacjonują strażnicy miejscy.
W jednym przypadku została pobrana próbka popiołu do badań w laboratorium, ekspertyza potwierdziła, że w piecu tym były spalane odpady. - W popiele można było znaleźć kawałki folii aluminiowej, fragmenty odzieży, drut w otulinie. W tej sprawie będzie kierowany wniosek do sądu o ukaranie - podkreślają strażnicy.
W innym przypadku na ul. Młyńskiej nałożono mandat karny w wysokości 500 zł, ponieważ osoba kontrolowana paliła w piecu plastiki, był tam nawet spalony znicz.
- Wobec osób, które paliły śmieci w piecach zastosowano mandaty karne i pouczenia - dodają strażnicy.
Na kolejnych slajdach zdjęcia z ostatnich interwencji >>>

Zobacz, czym niektórzy inowrocławianie palą w piecu [zdjęcia]
W paleniskach strażnicy miejscy znaleźli między innymi: plastiki, folie, płyty meblowe, lakierowane drewno, kawałki folii aluminiowej, fragmenty odzieży, drut w otulinie, a nawet znicz.
Strażnicy miejscy w Inowrocławiu od początku listopada 2019 roku dokonali 420 takich kontroli palenisk i instalacji grzewczych.
- Od mieszkańców miasta w tym okresie otrzymaliśmy 39 zgłoszeń dotyczących miejsc, gdzie mogą być wypalane odpady. Zgłoszenia dotyczyły różnych rejonów miasta. Na 420 dokonanych kontroli funkcjonariusze w 38 przypadkach stwierdzili spalanie niedozwolonych substancji, takich jak plastiki, folie, płyty meblowe, lakierowane drewno - relacjonują strażnicy miejscy.
W jednym przypadku została pobrana próbka popiołu do badań w laboratorium, ekspertyza potwierdziła, że w piecu tym były spalane odpady. - W popiele można było znaleźć kawałki folii aluminiowej, fragmenty odzieży, drut w otulinie. W tej sprawie będzie kierowany wniosek do sądu o ukaranie - podkreślają strażnicy.
W innym przypadku na ul. Młyńskiej nałożono mandat karny w wysokości 500 zł, ponieważ osoba kontrolowana paliła w piecu plastiki, był tam nawet spalony znicz.
- Wobec osób, które paliły śmieci w piecach zastosowano mandaty karne i pouczenia - dodają strażnicy.
Na kolejnych slajdach zdjęcia z ostatnich interwencji >>>