Są chyba w każdym domu. W kolekcjach nie brak takich, którymi bawili się także rodzice dzisiejszych brzdąców (może nawet dziadkowie!). Wiele z nich ma imiona i "życiorysy" warte niejednej bajki.
Takie miśki są najkochańsze. I na fotki takich właśnie misiów czekamy. Napiszcie nam Państwo kilka zdań o swoim jedynym pluszaku. Zdjęcie i krótki opis prosimy wysyłać na adres: [email protected].
Przypomnijmy. Od dziesięciu lat 25 listopada obchodzimy Światowy Dzień Pluszowego Misia. Święto zostało ustanowione w setną rocznicę pojawienia się najkochańszej zabawki świata.
Kariera pluszowego misia zaczęła się w listopadzie 1902 roku, kiedy 26. prezydent Stanów Zjednoczonych Theodore Roosevelt podczas polowania nie zgodził się na odstrzelenie małego niedźwiadka. Scenę tę narysował dla "Washington Post" karykaturzysta Clifford Berryman. Słynny rysunek zainspirował rosyjskiego emigranta Morrisa Mitchoma, prowadzącego sklep z zabawkami na nowojorskim Brooklynie, do wyprodukowania takiej maskotki. Za zgodą prezydenta, nazwał go "Teddy's Bear" - miś Teddy'ego.