Żużlowcy z kibicami. Watt zapowiada: ten sezon dla GTŻ będzie lepszy!

U góry od lewej: Davey Watt, Karol Szychowski i Mateusz Rujner. Na dole ich młodzi fani (od prawej) : Michał Jurkiewicz, Mateusz Besaraba i Łukasz Klawon
(fot. Maryla Rzeszut)

- Zachęcamy do kibicowania. Przychodźcie na stadion! - mówili grudziądzcy żużlowcy swoim fanom.

Obcokrajowiec Davey Watt oraz dwaj juniorzy GTŻ Karol Szychowski i Mateusz Rujner podpisywali autografy, robili sobie zdjęcia z kibicami i z tymi osobami, które po raz pierwszy zainteresowały się ekipą żużlową. Bo stała w pasażu Alfy, tuż przy wejściu do sklepu Piotr i Paweł.

- Pozyskaliśmy sieć marketów Piotr i Paweł do wspierania żużla - informuje Joanna Michalska-Chrzanowska, dyrektor GTŻ. - Planujemy wspólne przedsięwzięcia i akcje.

Bez fanów nie ujadą

Mateusz Rujner, junior GTŻ, z fanką
(fot. Maryla Rzeszut )

W firmowych koszulkach GTŻ Grudziądz, z motocyklem i pocztówkami ze zdjęciem Watta, zawodnicy przypominali grudziądzanom o zbliżającym się sezonie.

Mnóstwo osób zrobiło sobie z nimi pamiątkowe zdjęcia. Nasi juniorzy cieszyli się taką samą pupularnością, co Watt. Rujner ma lewą rękę w gipsie. - Kontuzji nabawiłem się podczas obozu w Grudziądzu - wyjaśnia.

- Bardzo fajnie, że żużlowcy wyszli z klubu do galerii, gdzie jest mnóstwo ludzi - chwaliła pomysł grudziądzanka, Emilia Sroczyńska. - Od kilku lat kibicuję naszej drużynie. W parkingu, po meczu nie zawsze można zdążyć wziąć autograf. Teraz na spokojnie go otrzymałam i mogłam chwilę porozmawiać.
Nie brakowało także najmłodszych fanów speedwaya. Bardzo przejęci byli Michał Jurkiewicz, Mateusz Besaraba i Łukasz Klawon, gdy otrzymali pocztówki z autografem Watta. Chętnie pozowali do zdjęcia.

- Jesteśmy kibicami GTŻ! - deklarowali chłopcy. - Chodzimy na mecze. Wierzymy, że nasi zawodnicy będą wygrywać.

Sześć motocykli "Kangura"

Australijczyk Davey Watt podziela ich zdanie: - GTŻ Grudziądz jest najsilniejszą drużyną w I lidze. Cieszę się, że jestem w jej składzie. Nie sądzę, żeby Start Gniezno był od nas lepszy. To też dobra drużyna. Doceniam ją, ale zawodnik nie może zakładać, że jest od innych gorszy. Nastawiam się na wygrywanie swoich wyścigów, by drużynie pomóc w zwycięstwach meczowych. Miniony sezon w naszym wykonaniu był dobry, ale ten będzie lepszy. Tak podchodzę do sprawy. Stać nas na bardzo dobry wynik.

Watt przyjechał do Grudziądza z dwoma mechanikami. Obaj: Bartosz Ciupka i Emil Idziorek czuwają nad sprzętem Australijczyka w Polsce.

- Mam swoją bazę w Ostrowie - wyjaśnia Watt. - Na ten sezon przygotowałem sześć motocykli. Trzy na Wielką Brytanię i trzy na Polskę. Będzie dobrze!