https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zwłoki w jeziorze w Wiecanowie. Policja sprawdza, czy to morderstwo

mc
Mężczyzna został wyłowiony z jeziora w Wiecanowie dzisiaj krótko po godzinie 7 rano.
Mężczyzna został wyłowiony z jeziora w Wiecanowie dzisiaj krótko po godzinie 7 rano. sxc.hu
Wędkarz nie przypuszczał, że dokona makabrycznego odkrycia. Z jeziora wyłowiono 54-letniego mężczyznę. Właśnie ruszyło prokuratorskie śledztwo.

Dzisiaj rano o odkryciu poinformował policję miejscowy wędkarz.

- Na miejsce zostali skierowani policjanci z grupy dochodzeniowo-procesowej - mówi Tomasz Rybczyński, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Mogilnie. - Od godziny 7 rano, kiedy otrzymaliśmy zgłoszenie o zwłokach w jeziorze, starają się ustalić jak najwięcej faktów z życia wyłowionego mężczyzny.

Przeczytaj także: Tragedia w Łabiszynie. Strażacy wyłowili ciało mężczyzny [zdjęcia]
Topielec to 54-letni mieszkaniec Mogilna. Śledczy, którzy badają sprawę jego śmierci pod nadzorem prokuratora, wstępnie ustalili, że musiał to być nieszczęśliwy wypadek.

- To było prawdopodobnie utonięcie - dodaje Rybczyński.

Policja jednak nie wyklucza innego scenariusza. Śledczy będą mieli pewność dopiero po ustaleniu wszelkich okoliczności śmierci mężczyzny.

Wiadomości z Mogilna

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

S
SPRAWIEDLIWY
Nie miejscowy wedkarz znalazł te zwłoki tylko grupa rybacka która tego dnia pływała na jeziorze do połowu ryb......Jak cos macie pisac to piszcie prawde a nie piszecie to co usłyszycie
k
ku
Wędkarz nie przypuszczał? A kto normalnie idzie nad jezioro przypuszczając, że zwłoki znajdzie?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska