Monitoring w zakładach pracy, ochrona sprawdzająca wchodzących i wychodzących z firmy pracowników oraz bagażniki prywatnych samochodów wyjeżdżających poza bramy firmy - tak dziś uzbraja się coraz więcej firm przed nieuczciwymi pracownikami.
Pracodawcy wyzyskują więc pracownicy kradną w odwecie
Niestety, nie chcą oni o tym rozmawiać. Firma z branży spożywczej, którą zapytaliśmy o rodzaje zabezpieczeń odpowiedziała, że są one standardowe. Natomiast rzecznik prasowy sieci handlowej Biedronka odpisał wymijająco: „budujemy relacje z naszymi pracownikami w oparciu o zaufanie - a to najlepsze z zabezpieczeń.”
Przeczytaj: Toruń: Rozkradają Elanę
Bardziej rozmowni, ale anonimowo są pracownicy. Młoda kosmetyczka w dużym salonie przyznaje, że „podbiera” próbki ekskluzywnych produktów przeznaczone dla klientów. - Szefostwo mnie wyzyskuje. Pracuję po 10 godzin dziennie bez umowy o pracę, więc tak rekompensuję sobie straty - mówi bez ogródek.
Tymczasem przepisy Kodeksu Pracy mówią, że do podstawowych obowiązków pracowników należy sumienne i staranne wykonywanie powierzonych im obowiązków, a także dbanie o dobro firmy i ochrona jej mienia.
Przeczytaj: Sprzeniewierzenia. Pracownicy okradają swoje firmy w imię... zemsty
Jeśli pracownik okrada pracodawcę, ten ostatni może nie tylko go zwolnić, ale także dochodzić odszkodowania za przywłaszczone mienie oraz inne straty wynikające z kradzieży.
- Skala problemów bardzo się różni: może dotyczyć zarówno przywłaszczenia przez pracownika paliwa ze służbowego samochodu, nieuprawnionego wykorzystywania firmowego telefonu czy sprzętu biurowego, ale także kradzieży powierzonego towaru lub maszyn - wyjaśnia Kamil Markiewiczz Działu Prawnego D.A.S., Towarzystwa Ubezpieczeń Ochrony Prawnej.
Kara za kradzież
Podstawową karą określoną w Kodeksie Pracy za działanie na szkodę pracodawcy i ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych jest zwolnienie dyscyplinarne, czyli rozwiązanie umowy o pracę z winy pracownika w trybie natychmiastowym bez wypowiedzenia.
Jeżeli przedsiębiorca ma oczywiste dowody kradzieży obciążające pracownika, to może go zwolnić nawet nie czekając na uzyskanie wyroku sądu.
Przeczytaj: Kasjerki na oku, a w grudziądzkim Carrefourze znowu ulotnił się utarg
Prawo do dyscyplinarnego zwolnienia pracodawca ma bez względu na to, czy pracownik popełnił wykroczenie (wartość zagarniętego mienia nie przekracza 250 zł) czy przestępstwo (wartość jest większa niż 250 zł).
Rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika pracodawca musi dokonać w ciągu miesiąca od uzyskania informacji o okolicznościach uzasadniających taką decyzję, po wcześniejszym zasięgnięciu opinii reprezentującej zatrudnionego organizacji związkowej.
Jeśli pracodawca poniósł straty może także dochodzić od pracownika odpowiedzialności materialnej.
Przeczytaj: Firmy nie archiwizują danych, czyli nie dbają o informacje
Kodeks pracy wyróżnia odpowiedzialność ogólną oraz szczególny rodzaj odpowiedzialności - za mienie powierzone z obowiązkiem zwrotu lub wyliczenia się.
Wysokość odszkodowania z tytułu odpowiedzialności materialnej (ogólnej) ustala się w wysokości wyrządzonej szkody, jednak nie może ono przewyższać kwoty trzymiesięcznego wynagrodzenia przysługującego pracownikowi w dniu wyrządzenia szkody.
Za kradzież pracownik odpowie przed sądem
Zasada ograniczonej odpowiedzialności pracowników za szkodę wyrządzoną pracodawcy ma zastosowanie do pracowników, którzy wyrządzili nieumyślnie szkodę zakładowi pracy w innym mieniu niż mienie powierzone im z obowiązkiem zwrotu lub do wyliczenia się.
Co ważne, pracownik ponosi w takim przypadku odpowiedzialność za szkodę w granicach rzeczywistej straty poniesionej przez pracodawcę. Jeżeli jednak pracownik umyślnie wyrządził szkodę, wówczas jest obowiązany do jej naprawienia w pełnej wysokości.
Przeczytaj: Grudziądz. Kasjerki Carrefoura nie chcą ugody
Z kolei odpowiedzialność pracownika za mienie powierzone dotyczy w szczególności pieniędzy, papierów wartościowych, kosztowności, towarów, narzędzi oraz odzieży i obuwia roboczego, ale także innych rzeczy powierzonych mu z obowiązkiem zwrotu lub wyliczenia się. Pracownik odpowiada za nie w pełnej wysokości.
Jeśli pracownik nie zgodzi się na dobrowolne naprawienie spowodowanej przez siebie szkody, wówczas pracodawca musi dochodzić swych praw przed sądem.
źródło: www.strefabiznesu.nto.pl
