Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Życie w błocie

Ewa Skibińska
- Po deszczu nie sposób przejść po  drodze suchą nogą. Bywa, że grzęzną tu  samochody - mówi Barbara Iwińska,  mieszkająca przy ul. Żytniej.
- Po deszczu nie sposób przejść po drodze suchą nogą. Bywa, że grzęzną tu samochody - mówi Barbara Iwińska, mieszkająca przy ul. Żytniej. Ewa Skibińska
Mieszkańcom ulicy Żytniej i Granicznej skończyła się cierpliwość. Od lat nie mogą doczekać się asfaltu. - Może burmistrz przejdzie się naszą ulicą w deszczowy dzień?

     Barbara Iwińska mieszka przy ul. Żytniej od 30 lat. Od 25 lat prowadzi działalność gospodarczą. - Codziennie przyjeżdżają do mnie klienci samochodami. Sama kilkakrotnie w ciągu dnia muszę wyjechać z domu - opowiada ciechocinianka. _- W czasie wiosennych roztopów i w deszczowe dni nie sposób przejść suchą nogą po ulicy, a samochody, zdarza się, że grzęzną w głębokich koleinach - _tłumaczy Barbara Iwińska, która w imieniu pozostałych mieszkańców ulic Żytniej i Granicznej zadzwoniła do redakcji "Kujawskiej" z prośbą o interwencję.
     Na początku marca petycja z kilkudziesięcioma podpisami trafiła do burmistrza Leszka Dzierżewicza. - _Wyznaczono nam spotkanie dopiero w kwietniu. Chcielibyśmy, żeby burmistrz przeszedł się naszymi ulicami i zobaczył, jak wyglądają w deszczowe dni. Wstyd, żebyśmy w dwudziestym pierwszym wieku nie mieli asfaltowych nawierzchni. Płacimy przecież podatki i mamy prawo wymagać, żeby w dzielnicy były porządne drogi. Mamy już kanalizację, więc na co miasto czeka? - _argumentują mieszkańcy ulic Żytniej i Granicznej. Przy Granicznej jest chodnik, choć nie do końca ulicy, przy Żytniej nie ma nawet równego pobocza. W tegorocznym budżecie są pieniądze na budowę nawierzchni asfaltowych kilku ulic w Ciechocinku: Topolowej, Ogrodowej, Wesołej, Warneńczyka i Królowej Jadwigi.
     Natomiast Żytnia, Graniczna i inne ulice osiedla "Związkowców", a także "Rewersowa" i "Królów" są zapisane w wieloletnim programie inwestycyjnym, przyjętym do realizacji do 2009 r. Jak już pisaliśmy, program nie jest jednak wiążącym dokumentem, bo terminy inwestycji drogowych co roku przesuwane są w czasie.
     W piątek dzwoniliśmy kilkakrotnie do burmistrza Leszka Dzierżewicza, był jednak nieuchwytny. Kierownik referatu gospodarki miejskiej w ubiegłym tygodniu przebywał na urlopie. Do sprawy wrócimy.
     

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska