Oczywiście, w nadmiarze słońce może nam zaszkodzić, ale w odpowiednich dawkach kuruje.
Dyskusja na temat oddziaływania promieni słonecznych na zdrowie człowieka toczy się w środowisku medycznym od długiego czasu. Niektórzy specjaliści, bez obawy o utratę reputacji naukowej, ochoczo podpisują się pod stwierdzeniem, że słońce nie zabija, lecz pomaga leczyć wiele groźnych chorób, nawet nowotwory. Przekonują też, że słońce nie wywołuje raka, a unikanie światła słonecznego jest bardziej szkodliwe niż umiarkowane opalanie się - nawet bez kremów ochronnych.
Z kolei inni ciągle kategorycznie zakazują plażowania z uwagi na szkodliwy wpływ słońca na skórę. Ale coraz więcej specjalistów twierdzi, że prawda leży pośrodku. Nadmiar słońca może szkodzić, jednak w odpowiedniej dawce promienie słoneczne nie tylko dobrze wpływają na nastrój, ale również pomagają leczyć lub wspomagać leczenie wielu schorzeń.
Wystarczy korzystać z dobroczynnych promieni w odpowiednich porach, wychodzić na dwór rano, do godziny 11 i po południu, po 16. Wtedy promieniowanie jest najmniej intensywne, więc bezpieczne, a dla nas zbawienne.
Czytaj e-wydanie »