MKTG SR - pasek na kartach artykułów

10 zł dla skarbówki za dodatek

(pio)
info MOW
Osoba samotna może dostawać miesięcznie 11 złotych dodatku energetycznego. To efekt zmian w Prawie energetycznym. Tyle że "obdarowany" jednorazowo musi oddać z tej kwoty 10 złotych na opłatę.

Pięcioosobowa rodzina ma 65-metrowe mieszkanie. Miesięcznie przeznacza na czynsz prawie 780 złotych. Ratusz przyznał małżeństwu z trojgiem dzieci dodatek mieszkaniowy w wysokości blisko 265 złotych.

Rodzina dostaje dodatek mieszkaniowy od kilku już lat. Od tego miesiąca dostaje jeszcze jeden dodatek - energetyczny, czyli dopłatę do rachunku za prąd.Kto jest uprawniony do dodatku mieszkaniowego, ten ma automatycznie szansę na nowy dodatek. Ten energetyczny właśnie.

Zainteresowany musi jednak złożyć wniosek. Nie ma wniosku, nie ma dodatku.

W przypadku wspomnianej rodziny wynosi on blisko 19 złotych. - Od stycznia weszły w życie nowe przepisy w zakresie Prawa energetycznego - wyjaśnia Regina Politowicz, dyrektor Wydziału Zdrowia, Świadczeń i Polityki Społecznej w bydgoskim urzędzie miasta. - Zgodnie z nimi można składać wnioski o przyznanie zryczałtowanego dodatku energetycznego.

Czytaj także: www.regiodom.pl
Osoba samotna dostanie co miesiąc około 11 złotych dopłaty do fakturki za prąd. Gdy rodzina składa się z dwóch, trzech lub czterech osób, może liczyć na prawie 16 złotych. Gdy w rodzinie jest przynajmniej pięć osób, państwo dorzuci do fakturki za energię niecałe 19 złotych. I tak co miesiąc.
Inaczej nie postąpią

Jest jednak "ale" przepisów dotyczące.- Dodatek energetyczny przyznawany jest na podstawie ustawy Kodeks postępowania administracyjnego. Tym samym podlega on opłacie skarbowej - podkreśla pani dyrektor.

Kto więc dostał po raz pierwszy "energetyk", musi przekazać do skarbówki 10 złotych.- Toż to absurd! - uważa Czytelniczka z Bydgoszczy. Jest samotna. I kontynuuje: - Kwalifikuję się do otrzymania nowego dodatku. Co z tego, skoro w moim przypadku wsparcie wynosi 11 złotych, a z tego 10 muszę przelać na konto urzędu skarbowego?

Kobieta wychodzi złotówkę na plus. - To więcej czasu kosztowało mnie wypisywanie formularzy i pofatygowanie się do ratusza - denerwuje się bydgoszczanka.

Można być jednak nawet stratnym. Osoby samotne dostające wspomniane 11 złotych, jeśli pójdą do banku, żeby przelać na konto skarbówki 10 złotych, mogą zapłacić jeszcze dwa albo trzy złote prowizji dla banku.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska