1000 zł na wakacje dla wszystkich pracujących – tego chce rzecznik MŚP
Adam Abramowicz udzielił wywiadu „Rzeczpospolitej”. Poruszył w nim kilka tematów, przede wszystkim jednak zajął się branżą turystyczną. Jego zdaniem to ten sektor najbardziej ucierpiał w wyniku epidemii koronawirusa:
Gdybym miał wskazać branżę, która może ten rok całkowicie spisać na straty, to jest to branża turystyczna (…). Nawet jeśli przywrócony zostanie ruch lotniczy i znikną ograniczenia dotyczące transportu, to długie miesiące zajmie w tym segmencie powrót do stanu sprzed epidemii. Wiele biur turystycznych może już powrotu prosperity nie doczekać.
Jak podaje Rp.pl, Adam Abramowicz skierował specjalne pismo do wicepremier Jadwigi Emilewicz w sprawie tzw. bonów turystycznych. Rzecznik MŚP uważa, że 1000 plus na wakacje należy się każdemu podatnikowi – skorzystają na tym nie tylko sami urlopowicze, ale także cała branża turystyczna.
W uzasadnieniu pisma, które zostało załączone na stronie rzecznika, czytamy:
W mojej opinii bon ten powinien przysługiwac każdemu obywatelowi polskiemu, który płaci podatki, niezależnie od wysokości dochodu oraz czy płaci je w ramach umowy o pracę, umowy cywilnoprawnej, emerytury czy też przedsiębiorca opłaca je samodzielnie z tytułu swojej działalności.
Bon dla wszystkich w zamian za obniżenie stawki – rzecznik MŚP nie chce zwiększenia nakładów na program
Co istotne, Adam Abramowicz nie chce zwiększenia nakładów finansowych na program. Jego zdaniem lepsze byłoby udostępnienie programu wszystkim – nawet za cenę obniżenia jednostkowego świadczenia. Rzecznik MŚP tłumaczy w piśmie:
Skutkiem znaczącego podniesienia liczby uprawnionych byłoby zmniejszenie wartości pojedynczego instrumentu. W interesie branży turystycznej jest jednak, aby jak najwięcej osób skorzystało z bonu, ponieważ każdy dodatkowy turysta zostawi w tym sektorze własne środki.
Warto dodać, że do dziś nie jest znany projekt ustawy o 1000 plus na wakacje. Jadwiga Emilewicz zapowiedziała program w marcu.
Zgodnie z planami przekazanymi przez minister rozwoju:
- osoba zatrudniona na etacie dostawałaby 900 zł od władzy na wakacje;
- 100 zł do tej puli miałby dorzucić pracodawca.
O taki dodatek mogłyby się ubiegać osoby, których pensja jest niższa niż średnia krajowa (czyli wynosiła mniej niż 5200 zł brutto).
Platforma Obywatelska także ma pomysł na rozruszanie branży turystycznej. Posłowie PO złożyli już w Sejmie projekt ustawy o „czeku turystycznym” wynoszącym 500 zł. Miałby go otrzymać każdy obywatel.
