Pan Tadeusz zbudował gołębnik z desek i odpadów budowlanych. 15 lat temu do jego postawienia nie potrzebował zezwolenia. Jednak przed rokiem jedna z mieszkanek Nowego Ludzicka zawiadomiła Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Świdwinie. Po pewnym czasie, do Pana Tadeusza zapukali urzędnicy. Obejrzeli gołębnik i orzekli, że to samowola budowlana. I zaproponowali, że mogą go zalegalizować za opłatą - bagatela - 125 tysięcy złotych. [/b]
Źródło: TVN24/x-news