
130 lat komunikacji miejskiej w Bydgoszczy
Pierwszy konny tramwaj rusza na trasę dokładnie 18 maja 1888 roku. Kto dziś więc skorzysta z miejskiej komunikacji, powinien mieć świadomość, że bydgoszczanie korzystają z niej już od 130 lat!
Pierwszy tramwaj konny pojawił się na ulicach naszego miasta 18 maja 1888 roku. Pierwsza linia przebiegała od dworca kolejowego do Zbożowego Rynku.
Kiedy pogoda na to pozwalała, na trasie konnego tramwaju kursowały wagony letnie. Nie miały ścian, a jedynie zasłonki. Obsługa tramwaju składała się z dwóch osób. Woźnicy stojącego na przednim pomoście oraz konduktora.

Dariusz Falkowski, wiceprezes Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Transportu Publicznego, z wykształcenia historyk, pasjonat bydgoskiego transportu i powojennej historii naszego miasta.
Opowiada, że w 1896 roku rozpoczęła się w era tramwaju elektrycznego. Trzeba było przebudować tory, na potrzeby tramwaju zbudowano też elektrownię. - Byliśmy wtedy czwartym miastem na ówczesnych ziemiach polskich, gdzie kursowały elektryczne tramwaje - mówi Falkowski.
Co ciekawe, specjalne rozety do mocowania trakcji elektrycznej z tamtych czasów, do dziś można zobaczyć na niektórych budynkach przy ul. Gdańskiej czy Dworcowej.

Od 1895 do 1910 do tramwajów podłączano wagony pocztowe, które przewoziły przesyłki. Z kolei podczas I wojny światowej tramwaje przerabiano, by mogły służyć do przewożenia rannych żołnierzy.
Od 1938 roku kursował też specjalny wagon do transportu kajaków.

10 października 1936 roku na bydgoskie ulice wyjeżdża pierwszy autobus. Jeździ z dworca głównego na osiedle domków jednorodzinnych przy Szosie Gdańskiej. Dwie kolejne linie uruchomiono rok później.
W czasie II wojny światowej Niemcy wprowadzają na bydgoskie ulice autobusy na...gaz świetlny. - Przypominały londyńskie piętrusy, z tą różnicą, że na górze woziły wielki zbiornik z gazem. Powód był prosty, w czasie wojny brakowało ropy - wyjaśnia Dariusz Falkowski.