Informację o ciężarówce, która wpadła do przydrożnego rowu, strażacy otrzymali dziś ok. godz. 7.20. Kiedy przyjechali na miejsce, okazało się, że DAF leży obok jezdni, a obok niego wielka góra marchwi.
Przeczytaj także:Cysterna z mlekiem wylądowała w rowie
Na szczęście, kierowca nie ucierpiał podczas kraksy. Ciężarówka nie zablokowała też przejazdu drogą. Po zabezpieczeniu terenu, strażacy mogli wrócić do bazy. DAF został jednak w rowie. Do jego właściciela należy teraz wyciągnięcie tir-a z rowu oraz posprzątanie marchwi.
Przyczyny kraksy badają policjanci z Grudziądza.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »