Skazany prawomocnym wyrokiem sądu 25-latek był poszukiwany przez kryminalnych z Zespołu Poszukiwań Celowych KWP w Bydgoszczy od końca lipca. To wtedy został wydany za nim pierwszy list gończy.
- Mężczyzna ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości ponad rok - podaje Kamila Ogonowska z zespołu prasowego KWP Bydgoszcz. - W czerwcu ubiegłego roku zapadł wyrok skazujący go na 4 lata więzienia.
25-latek ma bogatą przeszłość kryminalną. Ma na swoim koncie kilkanaście włamań i kradzieży pieniędzy z różnego rodzaju automatów do gier.
Przeczytaj także: Akcja antyterrorystów na Miedzyniu. Zamiast dilera znaleźli przerażoną rodzinę
- Tę przestępczą działalność, wspólnie z kompanami, prowadził głównie na terenie powiatów włocławskiego, toruńskiego i golubsko-dobrzyńskiego - dodaje Ogonowska. - Policjanci udowodnili mężczyźnie ponadto rozbój z niebezpiecznym narzędziem, którego dokonał pod koniec listopada 2010 r. Wtedy 25-latek napadł na pracownicę jednej ze stacji paliw w powiecie brodnickim i grożąc jej zmusił do otwarcia sejfu, skąd skradł kilkanaście tysięcy złotych. Nie pogardził też papierosami i telefonem komórkowym.
Narkotyki? Też
(fot. Policja)
Oprócz tego mężczyzna został oskarżony o posiadanie i handel znaczną ilością narkotyków, a także zakłócanie imprezy masowej.
Miniony poniedziałek był jego ostatnim dniem na wolności. - Wieczorem, po godz. 20, do jednego z mieszkań na osiedlu Rubinkowo w Toruniu wkroczyli policjanci CBŚ i kryminalni z komendy wojewódzkiej w Bydgoszczy - relacjonuje Ogonowska. - Policjanci CBŚ ustalili wcześniej, że 25-latek może się tam ukrywać. Mężczyzna nie krył zaskoczenia. Początkowo trafił do policyjnego aresztu, skąd po wykonaniu niezbędnych czynności został przewieziony do więzienia gdzie spędzi kilka lat.
Czytaj e-wydanie »